Serie A: Juventus gromi w meczu na szczycie, Milan traci punkty w minutę

Trzeci w tabeli Juventus Turyn pokonał w meczu na szczycie włoskiej ekstraklasy wicelidera, Sampdorię i zamienił się z nią miejscami. AC Milan do 90 min. prowadził 2:0, ale ostatecznie zremisował na wyjeździe z Napoli.

Pierwszy w środę strzelanie zaczął Milan. Już w 3 min. pierwszą bramkę zdobył dla niego Inzaghi, po kolejnych 3 min. podwyższył Pato. Zapowiadało się na pogrom.

Do 90 min. Milanowi nie udało się już jednak zdobyć bramki. Cztery minuty przed końcem spotkania czerwoną kartkę za celowe zagranie piłki ręką zobaczył Abate. Wtedy losu meczu się odwróciły.

W 90 min. kontaktowego gola strzelił Cigarini, który na boisku pojawił się 25 min. wcześniej. Minutę później gospodarze świętowali już zdobycie jednego punktu. Zawdzięczają go Denisowi, który na murawie przebywał niecałe 20 min.

Najważniejszy w środę był jednak mecz Juventusu z Sampdorią. Pierwszą bramkę zdobył w 26 min. Amauri, a jeszcze przed przerwą wynik podwyższył Chiellini.

Pięć minut po przerwie swojego gola strzelił Camoranesi, a następnie drugą bramkę tego dnia zdobył Amauri. Gdy już zapowiadał się totalny pogrom piłkarzy z Genui, Pazzini udzielił szybkiej szybkiej riposty i strzelił honorowego gola już w minutę po bramce Brazylijczyka z Turynu. Ostatnie słowo należało jednak do turyńczyków. Chwilę przed zakończeniem spotkania gola strzelił też Trezeguet, który 20 min. wcześniej wszedł na boisko właśnie za Amauriego.

Warto zwrócić też uwagę na mecz Udinese - Roma, który zakończył się wynikiem 2:1, a w którym piłkarzom pokazano w sumie 10 żółtych i 2 czerwone kartki.

W czwartek Inter zakończy kolejkę meczem z Palermo.

Totti po operacji kolana ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.