Liga Mistrzów. Prezydent UEFA: Nie zawiesimy sędziego Barcelona - PSG. To tak jakby karać piłkarza za niestrzelenie karnego

- Nie zawiesimy sędziego meczu Barcelona - Paris Saint-Germain - powiedział prezydent UEFA Aleksander Ceferin w rozmowie z AFP.

Deniz Aytekin popełnił błędy w tym spotkaniu (6-1), zwłaszcza w 90. minucie rewanżu, gdy podyktował rzut karny po faulu na Luisie Suarezie, a wcześniej mógł wyrzucić z boiska Neymara i powinien podyktować rzut karny po faulu Javiera Mascherano na Angelu Di Marii (piłkarz Barcelony przyznał, że powstrzymał przeciwnika niezgodnie z przepisami).

Media informowały, że być może zostanie ukarany przez UEFA, ale Ceferin zaprzeczył tym informacjom.

- Nie zawiesimy sędziego tego meczu, nie zawieszamy sędziów. Gdy coś pójdzie nie tak, to dyskutujemy o tym, ale nie ma mowy o zawieszeniu. To tak jakby zawieszać piłkarza, który nie strzelił rzutu karnego. Jeśli nie trafiał zbyt często, to powinien usiąść na ławce rezerwowych - tłumaczy Słoweniec.

PSG miało wysłać do UEFA pokaźną listę błędów sędziego. Trener Unai Emery stwierdził, że błędy w końcówce zaważyły na wyniku dwumeczu, a prezes klubu Nasser Al-Khelaifi uważa, że jego zespół powinien dostać dwa rzuty karne.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.