Liga Mistrzów. Co za pech Bartosza Kapustki! Miał szansę na debiut w Leicester, ale przytrafił mu się uraz

Niesamowity pech spotkał Bartosza Kapustkę. Polak miał szanse na debiut w Leicester City, ale nie pojechał na mecz z FC Porto w Lidze Mistrzów ze względu na uraz.

Trener "Lisów" Claudio Ranieri zamierza wystawić rezerwowy skład w ostatnim spotkaniu fazy grupowej LM. Mistrzowie Anglii mają zapewniony awans z pierwszego miejsca, więc to spotkanie nie ma dla nich wielkiej wagi. Do Portugalii nie poleciały gwiazdy zespołu: Islam Slimani, Kasper Schmeichel, Robert Huth, Jamie Vardy, Riyad Mahrez oraz Andy King.

Pod ich nieobecność szansę na debiut, lub przynajmniej obecność w kadrze meczowej, miał Kapustka. Jednak Ranieri zdradził, że reprezentant Polski został w domu ze względu na drobny uraz kostki. - Ostatnio ma bardzo dużo pecha - powiedział włoski szkoleniowiec. W kadrze meczowej znalazł się za to Marcin Wasilewski.

Kapustka do tej pory nie zadebiutował w Leicester i gra głównie w zespole młodzieżowym. Dzieje się tak nawet pomimo słabej formy Leicester w Premier League. Po 14 kolejkach mistrzowie Anglii zajmują dopiero 16. miejsce z dwoma punktami przewagi nad strefą spadkową.

Leicester krytykowane za transfer Kapustki. Ranieri tłumaczy, dlaczego Polak nie gra

Kilka klubów chce Kapustkę!

Przedstawiciel agencji menedżerskiej Kapustki o transferze

Robert Lewandowski będzie ojcem! Reakcja Peszki? Bezcenna! [MEMY]

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.