I to jakich karnych! Hoxha podszedł do pierwszego karnego i strzelił go podcinką, tzw. "panenką".
Najlepsze nastąpiło jednak później. Obronił trzy z czterech kolejnych uderzeń, dzięki czemu mistrz Albanii zagra w trzeciej rundzie eliminacji z RB Salzburg.
Co ciekawe, Partizani gra w el. LM tylko dlatego, że za ustawianie meczów z pucharów wykluczono mistrza kraju, Skenderbeu.
Dyskwalifikacja za seks z kibicką? Najdziwniejsze kary w sporcie [HISTORIE]