To druga finałowa porażka w trzech ostatnich edycjach. Dwa lata temu w Lizbonie Atletico również przegrało z Realem; wtedy rywale doprowadzili do dogrywki w ostatniej minucie doliczonego czasu gry i ostatecznie wygrali 4-1.
W trakcie 4,5 roku spędzonych w Atletico Simeone wygrał wszystkie najważniejsze trofea właśnie poza Ligą Mistrzów. Na konferencji prasowej został zapytany, czy myślał o odejściu. - Czy będę dalej tu pracował, czy to koniec cyklu? Muszę to przemyśleć. To logiczne pytanie po takiej porażce jak sobotnia.
- Jestem dumny z moich piłkarzy. Szczerze mówiąc, kocham ich. To oczywiste, że dali z siebie wszystko, zawsze tak robią. Mieliśmy szansę na zostanie mistrzami, ale jej nie wykorzystaliśmy. Musimy nadal pracować, ja też muszę przemyśleć kilka rzeczy. Właśnie to robię. Nikt nie pamięta o przegranych. Porażka w dwóch finałach to klęska. Musimy to przeboleć.
- Dwa finały w trzy lata to niezwykłe osiągnięcie, ale nie jestem zadowolony z tego, co osiągnąłem - zakończył Simeone.
Dariusz Szpakowski w najwyższej formie. Finał Ligi Mistrzów był jego i... Beniteza! [MEMY]
źródło: Okazje.info