Zagłosuj na aplikację Sport.pl LIVE!
We wtorek w ośmiu meczach Ligi Mistrzów padło 40 goli, co jest rekordem rozgrywek. W środę zanosiło się, że może paść inny rekord - w najmniejszej liczbie goli. Do przerwy było ich tylko siedem, z czego po trzy strzelili piłkarze Borussii Dortmund i Realu Madryt.
W drugiej połowie snajperzy radzili sobie lepiej i ostatecznie tylko mecz Monaco - Benfica zakończył się bezbramkowym remisem. W drugim meczu w grupie C Bayer 2:0 pokonał Zenit Sankt Petersburg i objął prowadzenie. Z sześcioma punktami o jedno oczko wyprzedza Benficę i o dwa Bayer.
Real już do przerwy strzelił w Liverpoolu trzy bramki i w drugiej połowie kontrolował wynik. Po wygranej prowadzi w grupie B z kompletem dziewięciu punktów.
Drugi sensacyjnie jest bułgarski Łudogorec Razgrad, który w środę pokonał 1:0 grający w dziesięciu FC Basel. Walka o awans będzie zacięta, gdyż Szwajcarzy i Liverpool także mają po trzy punkty.
Słabo spisująca się w Bundeslidze Borussia Dortmund także nie straciła jeszcze punktów w Lidze Mistrzów. Mało tego, ma czyste konto bramkowe. W środę efektownie 4:0 pokonała w Stambule Galatasaray. Dwie bramki strzelił Pierre-Emerick Aubameyang, przy drugiej asystował mu Piszczek, dośrodkowując w pole karne.
Drugie miejsce w grupie D z sześcioma punktami zajmuje Arsenal, który jeszcze w 88. minucie przegrywał w Brukseli z Anderlechtem. Bramki Kierana Gibbsa i Lukasa Podolskiego odwróciły losy meczu i zbliżyły londyńczyków do awansu, gdyż Belgowie i Galatasaray mają na razie tylko po punkcie.
Olympiakos po raz kolejny udowodnił, jak groźny jest u siebie. Po pokonaniu Atletico Madryt w środę Grecy ograli 1:0 Juventus Turyn.
Hiszpanie prowadzą w grupie, ale mają podobnie jak Olympiakos sześć punktów. W środę 5:0 rozbili Malmoe, wszystkie gole strzelając w drugiej połowie.
Anderlecht - Arsenal 1:2
Atletico - Malmoe 5:0
Galatasaray - Borussia 0:4
Bayer - Zenit 2:0
Liverpool - Real 0:3
Łudogorec - Basel 1:0
Monaco - Benfica 0:0
Olympiakos - Juventus 1:0