W pierwszym meczu III rundy eliminacji Ligi Mistrzów przeciwko Legii Warszawa Efe Ambrose otrzymał czerwoną kartkę. Nałożona na piłkarza kara obejmowała tylko jedno spotkanie. Nigeryjczyk był zawieszony na rewanżowy mecz w Edynburgu. Przedstawiciele Celtiku Glasgow byli jednak przekonani, że kara będzie ważna także w pierwszym spotkaniu rundy play-off z Mariborem.
- To był nasz błąd. Byliśmy przekonani, że Efe nie będzie mógł zagrać i dopiero po przylocie dowiedzieliśmy się, że jest inaczej. Wystąpiły problemy w komunikacji i rozumieniu przepisów - przyznał szkoleniowiec mistrzów Szkocji Ronny Deila.
25-latek dołączył do zespołu w środę rano. Szkoccy dziennikarze twierdzą jednak, że na środku obrony Celtiku Deila postawi na Virgila van Dijka i Jasona Denayera.