Ronaldo nie grał w sobotnim meczu ligowym z Espanyolem. W poniedziałek nie trenował z drużyną tak jak Bale, który brał zabiegi u fizykoterapeuty. Obaj są jednak ponoć gotowi do gry w sobotę. Tak twierdzi Carlo Ancelotti. Nie wiadomo, jak będzie z Pepe, ale to Ancelottiego nie martwi aż tak bardzo, bo wysoko ceni młodego Raphaela Valane, który jest zmiennikiem Portugalczyka. Do gry gotowy powinien być także Karim Benzema (we wtorek też nie trenował).
Większe zmartwienia ma Diego Simeone, bo bardzo mało prawdopodobne jest, by do soboty wyleczył się najlepszy strzelec Atletico Diego Costa. - Można puścić do gry piłkarza zdrowego, choć po kontuzji, ale kontuzjowanego się nie da, to tylko osłabia drużynę - powiedział Simeone. Niemniej z ostateczną decyzją w sprawie Costy chce czekać do soboty. - I bez Costy Atletico wygrywało ważne mecze, choćby z Barceloną - skomentował Ancelotti. - Ich siła nie zależy od jednostek, tkwi w grupie. Są bardzo mocni jako zespół.
Lewandowski na tle innych królów strzelców. Ronaldo i Suarez daleko z przodu...
