W Hiszpanii przed tygodniem był bezbramkowy remis. We wtorek awans wywalczył Real Madryt, który pokonał w Monachium Bayern 4:0. Finał w Lizbonie w sobotę 24 maja.
Bramka wyrównująca była kluczowa. Zespół uspokoił grę i opanował środek boiska. W pełni zasłużyliśmy na awans. To nie jest najszczęśliwszy moment mojej kariery. Jesteśmy jednak bardzo zadowoleni, ponieważ dziś ciążyła na nas presja ludzi, którzy dużo dali, by tu przyjechać i nas dziś oglądać. Zrobiliśmy wszystko, by dźwignąć tę presję. To ważny moment, ale nie chcę go wyolbrzymic. Musimy już myśleć o Levante i to jest teraz najważniejszy mecz. Chciałbym pogatulować matkom moich zawodników, bo dały im wielkie jaja.