Fabiański zagrał od pierwszej minuty, bo zawieszony za czerwoną kartkę z poprzedniego meczu był Wojciech Szczęsny. Polski bramkarz przez cały mecz bronił solidnie, przy golu Bastiana Schweinsteigera szans nie miał. Komentujących na Twitterze wprawił w zachwyt swoją obroną rzutu karnego. W doliczonym czasie gry do "jedenastki" podszedł Mueller. Uderzona przez niego piłka odbiła się od nogi Fabiańskiego w taki sposób, że kręcąc się, zmierzała do bramki. Polak szybko się odwrócił, rzucił się w kierunku futbolówki i zdążył ją odbić przed zbliżającym się ze wślizgiem Niemcem. Sędzia dodatkowo odgwizdał faul na Polaku przy próbie dobitki.
"Obrona nie z tej ziemi", "Heroiczna obrona", "Dzięki Bogu jest Fabiański", "On jest bohaterem", "Co. Za. Obrona. Fabiański zagrał dziś naprawdę dobry mecz" - to tylko kilka komentarzy z morza pochwał, jakie spłynęły na piłkarza po meczu z Bayernem.
"Dobry mecz Fabiańskiego, do tego w "oknie wystawowym" - napisał dziennikarz Michael Cox. Polskiemu bramkarzowi w czerwcu kończy się kontrakt z Arsenalem. Fabiański zapowiedział, że z klubem umowy nie przedłuży, chce szukać takiego miejsca, w którym będzie miał szansę na grę. Dziennikarz Sport.pl Paweł Wilkowicz na Twitterze zasugerował, że potencjalnym pracodawcą może być klub z Bazylei.
Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone