Liga Mistrzów. Legenda Bayernu: Jesteśmy najlepsi w Europie, Borussia tuż za nami

Jeden z najlepszych piłkarzy w historii Bayernu Monachium - Paul Breitner przyznał w rozmowie z "Allgemeine Zeitung", że bawarski klub jest jego zdaniem murowanym faworytem do wygrania Ligi Mistrzów także w tym sezonie. Drugą obecnie drużyną w Europie jest według byłego obrońcy Borussia Dortmund, która niedawno przegrała z mistrzem Niemiec aż 0:3. Tymczasem władze Schalke nie kryją swojej frustracji po decyzji publicznej telewizji ZDF, która w fazie grupowej LM pokazuje "na żywo" wyłącznie mecze BVB zamiast klubu z Gelsenkirchen.

Breitner w Bayernie pełni obecnie funkcję szefa skautów, jest także doradcą zarządu klubu. Były obrońca, który swego czasu został przez kibiców wybrany do klubowej jedenastki wszech czasów, przyznaje, że nie widzi obecnie w Europie konkurencji dla mistrza Niemiec.

- Jesteśmy oczywistymi faworytami - powiedział w wywiadzie z "AZ". - Za nami są oczywiście Real, Barcelona i Borussia. Taki jest według mnie obecny porządek w światowym futbolu - dodał Breitner, zaznaczając jednak, że w sytuacji gdyby Borussia nie była dotknięta plagą kontuzji, to byłaby we wspomnianej "czwórce" na drugim miejscu.

- W normalnych okolicznościach Dortmund oczywiście jest jak dla mnie drugim klubem w Europie! Gdy wszyscy ich piłkarze są zdrowi, są na szczycie futbolu - powiedział były piłkarz, zauważając także, że obecny szkoleniowiec Bayernu Pep Guardiola udanie kontynuuje dzieło Juppa Heynckesa.

Schalke wściekłe na ZDF

Aby potwierdzić swoją pozycję w Europie, Borussia musi najpierw awansować do 1/8 finału Ligi Mistrzów. By tego dokonać, musi osiągnąć korzystny wynik w Marsylii i zdobyć w ostatniej kolejce nie mniej punktów niż Napoli w meczu z Arsenalem.

Mecz Borussii będzie transmitowany na żywo przez publiczną niemiecką telewizję ZDF, podobnie jak wszystkie poprzednie mecze "żółto-czarnych" grających w LM równolegle z Schalke. Z decyzji takiej bardzo niezadowolone są władze "niebiesko-białych", którzy także swój ostatni mecz w grupie rozegrają 11 grudnia. W meczu decydującym o awansie zmierzą się u siebie z FC Basel.

Dyrektor sportowy klubu z Veltins Arena Horst Heldt ostro skrytykował publicznego nadawcę: - Nie tylko wielu fanów Schalke byłoby zadowolonych, gdyby mogli zobaczyć chociaż jeden mecz naszego klubu w fazie grupowej, transmitowany w niekodowanej i bezpłatnej telewizji. Oczekiwaliśmy tego od naszych publicznych partnerów - powiedział.

Na tę krytykę odpowiedział dyrektor ZDF Dieter Gruschwitz, którego zdaniem Borussia jest zdecydowanie chętniej oglądana przez odbiorców w Niemczech: - Los ubiegłorocznego finalisty LM jest według nas bardziej ekscytujący i to on interesuje naszą publiczność. Borussia gra także atrakcyjniejszy futbol i zainteresowanie jej meczami jest po prostu większe - zaznaczył przedstawiciel nadawcy.

Heldt jest oburzony takim traktowaniem jego klubu, który jest dla ZDF po prostu za nudny. - Według nas mecz, jaki rozegramy z Basel, zapowiada więcej emocji niż starcie Borussii z outsiderem, który nie ma żadnych punktów - uważa przedstawiciel Schalke.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.