Liga Mistrzów. Błaszczykowski: Najważniejsze, że wszystko zależy od nas

- Jeśli w ostatnim meczu wygramy z Marsylią, to przejdziemy dalej, i to jest najważniejsze. Czy zagrałem słabiej w pierwszej połowie? Nigdy nie oceniam swojej gry, ale na pewno, skoro bramkę strzeliłem w drugiej, to o czymś to świadczy - powiedział w rozmowie z Canal+ Jakub Błaszczykowski. Borussia Dortmund pokonała 3:1 Napoli, a kapitan reprezentacji Polski strzelił jedną z bramek.

Po tym meczu Borussii do awansu do 1/8 finału wystarczy jakiekolwiek zwycięstwo z Olympique Marsylia 11 grudnia. Szansa jest ogromna, francuska drużyna nie zdobyła jeszcze w tej edycji rozgrywek nawet punktu. - I to jest dla nas po tym meczu najważniejsze, że wszystko zależy od nas - powiedział w rozmowie z C+ Błaszczykowski.

Kapitan kadry zaskoczył przeprowadzającego wywiad Tomasza Smokowskiego, mówiąc, że takie mecze gra co trzy dni. Chodziło mu jednak głównie o atmosferę, jaką tworzą kibice. I o emocje, które w Dortmundzie zawsze są duże.

Na pytanie, czy zgadza się, że zagrał w pierwszej połowie słabiej niż w drugiej, odpowiedział: - Nigdy nie oceniam swojej gry, staram się grać dla dobra drużyny i najważniejsze, że po pierwszej połowie wygrywaliśmy. Ale jeśli strzeliłem bramkę w drugiej połowie, to o czymś to świadczy.

Zadowolony z występu, mimo że wszedł dopiero w 81. minucie, był również Łukasz Piszczek. Obrońca polskiej kadry przechodził do niedawna rehabilitację po operacjach pachwiny i biodra, które miał w połowie roku. - Cieszę się, że wreszcie chociaż na chwilę wchodzę na boisko, bo strasznie mi się dłużyło to oczekiwanie na występy. Teraz będę walczył, żeby przebywać na boisku coraz dłużej. Ale to, ile grałem, nie miało dla mnie dzisiaj tak wielkiego znaczenia. Najbardziej zależało nam na dwubramkowym zwycięstwie i najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło - powiedział.

Czytaj relację z meczu Borussii z Napoli

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.