Liga Mistrzów. Lewandowski wysoko oceniony

Według Goal.com polski napastnik był najlepszym graczem na boisku, bardzo wysokie noty wystawiły mu też niemieckiego media. Lewandowski we wtorek strzelił dwa z trzech goli dla Borussii.

"Polak, jak to bywa najczęściej, był we właściwym miejscu we właściwym czasie, strzelając pierwszego gola. Swoją świetną grę przypieczętował wykorzystanym rzutem karnym" - ocenia Polaka Goal.com, wystawiając mu notę 4,5 (skala 1-5, czwórki dostali Reus, Grosskreutz i Aubameyang).

Bardzo wysoką notę Lewandowski dostał także od lokalnego dziennika Ruhr Nachrichten (1,5). Dziennikarze chwalą go przede wszystkim za umiejętność ustawiania się na boisku i aktywność przy rozgrywaniu akcji. Bild dał napastnikowi Borussii dwójkę, Der Westen 2,5. Niemieckie media oceniają w sześciostopniowej skali (1 - klasa światowa, 6 to występ poniżej krytyki).

Błaszczykowski spędził na boisku trochę ponad 20 minut, więc nie został oceniony.

Media: Grosskreutz jak Piszczek

W relacji z meczu Ruhr Nachrichten bardziej niż dwoma golami Lewandowskiego zachwyca się występem Grosskreutza i Reusa. Występ pierwszego jest porównywany do najlepszych meczów Piszczka w barwach drużyny z Dortmundu. Dziennikarze zwracają także uwagę na sytuację z 22. minuty, gdy Lewandowski stanął oko w oko z bramkarzem, ale ten instynktownie odbił piłkę. "Mógł ustrzelić hat tricka" - czytamy.

Bild skupia się na opisaniu meczu z perspektywy Juergena Kloppa, który we wtorek oglądał spotkanie z trybun. Jak wyglądał pierwszy gol Polaka? "Skakał na trybunach, świętując gola z rzecznikiem prasowym. Trzy minuty później musiał odłożyć świętowanie na później, bo Lewandowski przegrał pojedynek z Mandandą". - Z trybun dużo lepiej widać boisko, ale poza tym nie podobało mi się - przyznał niemiecki trener.

"Takie zwycięstwo było bardzo potrzebne Borussii po ostatnich problemach. To pokazuje, że w tej edycji Ligi Mistrzów także mogą zajść bardzo daleko" - pisze dziennikarz Tagesspiegel, dodając, że zasiadający na trybunach Klopp zobaczył wreszcie wysoką wydajność dortmundczyków.

Der Westen zwraca z kolei uwagę na udany rewanż za porażkę sprzed dwóch lat (Borussia kosztem Marsylii odpadła wtedy po rundzie grupowej z LM), a także komplementuje Polaka. "Lewandowski chyba bardzo chce dobrze pożegnać się z fanami Borussii. Oczywiście przy akompaniamencie oklasków" - kończy relację dziennikarz.

Borussia po dwóch meczach ma na koncie trzy punkty, podobnie jak Napoli, które we wtorek przegrało na Emirates Stadium z Arsenalem. Ostatnie miejsce w tabeli zajmuje Marsylia, nadal bez punktów.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.