Liga Mistrzów. Leśniak o losowaniu 1/4 finału: Borussia wylosowała najsłabszy zespół

- Borussia Dortmund wylosowała najsłabszy zespół, który został w stawce. Nawet Galatasaray Stambuł jest mocniejszy. Mistrzowie Niemiec muszą grać po prostu swoje, nie mają się czego obawiać - powiedział po losowaniu par 1/4 finału Ligi Mistrzów były reprezentant Polski Marek Leśniak. Borussia zmierzy się z hiszpańską Malagą.

W piątek w szwajcarskim Nyonie odbyło się losowanie par 1/4 finału Ligi Mistrzów. Borussia Dortmund, która w poprzedniej rundzie wyeliminowała Szachtar Donieck, w walce o półfinał zmierzy się z hiszpańską Malagą. - Borussia wylosowała najsłabszy zespół, który został w stawce. Mistrzowie Niemiec mieli szczęście - uważa Marek Leśniak, były reprezentant Polski.

- Z tych siedmiu zespołów Malaga jest najsłabsza. Nawet Galatasaray Stambuł jest mocniejszy. Borussia musi grać po prostu swoje, nie ma się czego obawiać. Malaga ma kilku dobrych zawodników, którzy potrafią strzelać gole. Wyeliminowali Porto, które nie jest słabym zespołem, ale wielu z nich jest już w sile piłkarskiego wieku. Borussia ma młodszych zawodników, dlatego jest faworytem - dodaje były snajper m.in. Bayeru Leverkusen.

- Jakub Błaszczykowski, Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek też nie mają czego się obawiać. Grali z Realem Madryt i spisali się dobrze, więc tym bardziej z Malagą powinni sobie poradzić. W ogóle nie można porównać Malagi do Realu. Z Malagą Polacy powinni zagrać jeszcze lepiej niż z Realem - uważa Leśniak.

Zobacz wideo

- Z pozostałych par uważam, że przejdą Bayern, Real i Barcelona. Ta ostatnia trafiła na PSG z Ibrahimoviciem, ale on w starciu ze swoją byłą drużyną, jeśli będzie grała tak jak ostatnio z Milanem, to niewiele zdziała - kończy były reprezentant Polski.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.