LM. Lewandowski najgroźniejszy według Szachtara

W 1/8 finału Ligi Mistrzów zmierzą się Borussia Dortmund i Szachtar Donieck. Z wywiadów i zapowiedzi meczów opublikowanych na oficjalnej stronie klubu z Doniecka wynika, że rywale mistrza Niemiec najbardziej obawiają się polskiego snajpera Borussii Roberta Lewandowskiego, którego nazwisko wymieniane jest najczęściej i zawsze na pierwszym miejscu

Losowanie par 1/8 finału Ligi Mistrzów odbyło się w czwartek w szwajcarskim Nyonie. Najbardziej elektryzujące będą z pewnością starcia Manchesteru United z Realem Madryt i Milanu z Barceloną. Ale kto wie, czy najwięcej emocji czysto sportowych nie przyniesie dwumecz Szachtara Donieck z Borussią Dortmund, bo obie drużyny grają widowiskową, ofensywną piłkę. W wywiadach i zapowiedzi spotkań tych dwóch drużyn opublikowanych na oficjalnej stronie Szachtara ta ofensywna skłonność obu ekip jest mocno podkreślona. I nie bez powodu najczęściej przewija się nazwisko najlepszego strzelca mistrza Niemiec Roberta Lewandowskiego.

"Borussia to bardzo mocny i obiecujący zespół. Dwa razy z rzędu podopieczni Juergena Kloppa zdobyli mistrzostwo Niemiec, a u boku tego trenera bardzo rozwinął się Robert Lewandowski, który w ubiegłym sezonie strzelił aż 22 bramki w lidze i sprawił, że polują na niego najlepsze kluby w Europie" - czytamy w zapowiedzi meczu na stronie Szachtara.

Oficjalna strona podaje, że "trzeba też zwrócić uwagę na ofensywnych, bocznych obrońców Łukasza Piszczka i Marcela Schmelzera", a Jakub Błaszczykowski przedstawiony jest jako "zawodnik dobry w indywidualnych pojedynkach".

- Miałem przeczucie, że trafimy na Borussię, jak włączyłem wczoraj telewizor, to leciał akurat mecz tej drużyny. Ma świetnych ofensywnych graczy, w tym Lewandowskiego, który jest obserwowany i przez Real Madryt, i wiele innych klubów. M.in. dlatego ten dwumecz będzie bardzo intrygujący - powiedział dyrektor klubu Siergiej Pałkin.

Spotkania nie może doczekać się już przebywający na urlopie w Dubaju piłkarz Szachtara Razvan Rat. - Borussia to zespół, który znalazł swój styl, mają dobrego trenera i doskonałych graczy, grają szybką, spektakularną piłkę, lubią atakować i wiedzą, jak to robić. Ale my oczywiście możemy wygrać, bo... też tak gramy - stwierdził rumuński obrońca.

Z umiarkowanym optymizmem przyjął wynik losowania trener Szachtara Mircea Lucescu. - Borussia to nie koniec świata, umiemy grać przeciwko niemieckim zespołom, ale z drugiej strony Borussia nie gra po niemiecku. Żadna drużyna w Bundeslidze nie gra tak kombinacyjnego futbolu jak ekipa z Dortmundu - przyznał Lucescu.

Głos zabrał również były gracz Szachtara z lat 80., który występował też w polskiej lidze Walery Goszkoderia. - Borussia kładzie silny nacisk na atak i ma z przodu wielu doskonałych graczy: Lewandowskiego, Goetzego, Reusa, Grosskreutza, czy Błaszczykowskiego. Dobrze atakują również obrońcy - Piszczek, czy nawet Hummels. Ale może to plus dla Szachtara, który tak otwartą drużynę może wypunktować - powiedział Goszkoderia.

Pierwsze spotkanie Borussii z Szachtarem w Doniecku 13 lutego. Rewanż 5 marca.

Zestaw wszystkich par 1/8 finału Ligi Mistrzów

12.02 i 6.03

Valencia - Paris Saint Germain i Celtic Glasgow - Juventus Turyn

13.02 i 5.03

Szachtar Donieck - Borussia Dortmund i Real Madryt - Manchester United

19.02 i 13.03

FC Porto - Malaga i Arsenal Londyn - Bayern Monachium

20.02 i 12.03

Schalke - Galatasaray Stambuł i FC Barcelona - AC Milan

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.