LM. Półtora gola Lewandowskiego. Czy Polak dotknął piłkę przy drugiej bramce?

Borussia Dortmund wygrała u siebie 2:1 z Realem Madryt w 3. kolejce Ligi Mistrzów. Pierwszą z bramek dla mistrza Niemiec zdobył Robert Lewandowski, a czy przypadkiem przy drugiej autorstwa Marcela Schmelzera też nie dotknął piłki? Tuż po golu polski napastnik podniósł rękę i zrobił gest, jakby chciał pokazać, że futbolówka się o niego otarła

Lewandowski lepiej pasowałby do Realu czy Barcelony? Wejdź i zagłosuj na Facebook Sport.pl >

Kiedy piłka wpadła do siatki po strzale Schmelzera po drodze przeleciała między nogami Lewandowskiego. Cieszący się polski napastnik otarł prawą dłonią uniesioną w geście triumfu lewą rękę. Czy chciał tym pokazać, że to on jest strzelcem gola, bo futbolówka się o niego otarła i lekko zmieniła kierunek? Koledzy podbiegli jednak do Schmelzera i chwilę po tym zrobił to też Lewandowski gratulując koledze zdobycia bramki.

 

- To był przypadkowy gol, Borussia miała dużo szczęścia - stwierdził po meczu Cristiano Ronaldo. - Można powiedzieć, że Lewandowski zdobył dzisiaj półtora gola - skomentował zdarzenie w studiu telewizji nSport ekspert Sport.pl Michał Pol. Amerykański serwis sportowy Bleacher Report nie ma wątpliwości - Polak dotknął futbolówkę. "Ok., Marcel Schmelzer strzelił gola, ale to był rykoszet więc nie należy mu się cała zasługa za zdobycie tej bramki (choć wydawało się, że był pewny swojego autorstwa tuż po golu)" - pisze portal.

A jakie jest Wasze zdanie? Dotknął, nie dotknął? A może w ogóle powinno się mu przyznać tego gola?

Kto zdobył drugiego gola dla Borussii?
Więcej o:
Copyright © Agora SA