GKS Bełchatów - Legia Warszawa 2:0
Legia rozegrała najsłabszy mecz wiosną i po raz drugi w tej rundzie nie zdobyła nawet punktu. Gospodarze nie spisali się wybitnie, ale w przeciwieństwie do gości byli bardziej skuteczni. Warszawianie nie potrafili zdobyć gola nawet z rzutu karnego. Katem piłkarzy Skorży drugi raz w tym sezonie okazał się Marcin Żewłakow. Drugą bramkę dorzucił Maciej Małkowski.
Lider Ekstraklasy zdobył tylko punkt w Bytomiu. Broniąca się przed spadkiem Polonia prowadziła już dwukrotnie. Krakowian uratowały gole Andraża Kirma i Patryka Małeckiego.
- Zmiany są konieczne. Niektórzy piłkarze w tych trzech pierwszych meczach pokazali, że chcą walczyć, grać i robić wyniki w Kielcach. A ci, którzy nie chcą walczyć lub po prostu nie mają umiejętności, będą musieli usiąść na ławce - powiedział zremisowanym z Polonią Bytom meczu trener Marcin Sasal. Kogo ma na myśli szkoleniowiec? Na pewno w Krakowie w barwach Korony nie zobaczymy Hernaniego, który będzie pauzował za czerwoną kartkę.
Polonia Warszawa - Widzew Łódź 0:1
Widzew wreszcie wygrywa na wyjeździe! Ta sztuka udała się łodzianom w drugiej kolejce ligi! Piłkarze Michniewicza zagrali dobry mecz, oddali osiem strzałów na bramkę (w tym 6 celnych) i zasłużenie wygrali. Dużo pracy czeka trenera Stokowca...
Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk 2:1
W pierwszej połowie kibice nie doczekali się wielkich emocji. Dobrze zorganizowana, spokojna i ułożona defensywa Śląska nie pozwoliła ofensywnie usposobionym gdańszczanom na wywalczenie sobie sytuacji bramkowych. Pod polem karnym Małkowskiego zakotłowało się tylko kilka razy. Dobrą okazję miał Ćwielong, ale przegrał rywalizację z bramkarzem Lechii. Trzykrotnie z dystansu uderzał Mila, ale brakowało szczęścia.
Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 2:0
Słabo grający w pierwszej połowie Lech, po przerwie pokazał, że na własnym boisku potrafi grać skutecznie. Mistrzowie Polski bezlitośnie wykorzystali błędy piłkarzy z Białegostoku i zasłużenie wygrali z zespołem Michała Probierza. Jagiellonia bez zwycięstwa na wiosnę!
W drugiej połowie Cracovia nie pozostawiła złudzeń i odpowiedziała na pytanie, kto w tym dniu jest drużyną lepszą. Prawdziwy koncert rozegrał Mateusz Klich. Młody pomocnik czerwonej latarni ligi najpierw strzelił gola z rzutu wolnego, a później asystował przy trafieniach Visniakovsa i Ntibazonkizy. Warto jednak zaznaczyć, że przy pierwszym, jak i ostatnim golu nie popisał się Zbigniew Małkowski, który powinien był pewnie interweniować. Cracovia zmniejszyła stratę go Arki Gdynia do zaledwie trzech punktów.
Arka Gdynia - Zagłębie Lubin 1:1
Gwizdy pożegnały piłkarzy Arki, którzy w trzecim meczu na własnym boisku na wiosnę zdobyli zaledwie punkt. Gospodarze i tak mogą mówić o szczęściu, bo w ostatniej minucie spotkania Szymon Pawłowski trafił w poprzeczkę. Do kolejnego zwycięstwa Zagłębia pod wodzą Jana Urbana zabrakło centymetrów.
Do przerwy mecz toczył się w dość wolnym tempie, a obie bramki padły po błędach obrońców przy stałych fragmentach gry. Najpierw nieuwagę defensorów gości wykorzystał Denis Glavina, a w odpowiedzi świetne dośrodkowanie Dawida Plizgi na gola zamienił Mouhamadou Traore.
Ruch Chorzów - Górnik Zabrze 3:0
Piętnaście minut wystarczyło Ruchowi, żeby wypunktować zabrzan i odnieść efektowne zwycięstwo w Wielkich Derbach Śląska. Piłkarze Waldemara Fornalika dużo lepiej poradzili sobie z przeciwnościami losu. Całe spotkanie rozgrywane było przy padającym śniegu na przykrytej białym puchem murawie, a na domiar złego z powodu awarii oświetlenia mecz musiał zostać przerwany na dziesięć minut.
Jeszcze możesz! Zbuduj zespół i graj o nagrody w "Wygraj Ligę" ?