W piątek zawodnik, który jesienią grał z Ziliną w Lidze Mistrzów, rozmawiał z dyrektorem klubu Mirosławem Mosórem. Jego umowa ze słowackim klubem wygasa 30 czerwca, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by związał się z Ruchem - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".
- Jesteśmy na dobrej drodze, by sprowadzić Rilke do klubu już teraz - mówi przewodniczący Rady nadzorczej klubu Dariusz Smagorowicz.
Ruch jest gotowy zapłacić Słowakom około 60 tysięcy euro za wcześniejsze rozwiązanie kontraktu z Czechem. Prawdopodobnym jest, że Zilina przystanie na taką propozycję, tym bardziej, że Rilke nie był ostatnio podstawowym zawodnikiem zespołu. W fazie grupowej Ligi Mistrzów (rywale - Chelsea, Spartak Moskwa, Olimpique Marsylia) zagrał pięć razy, ale tylko dwukrotnie w wyjściowej jedenastce.
Gdzie trafi Murawski?