Odra przegrała w Gdyni bez konsekwencji

Wyniki spotkań na innych boiskach spowodowały, że porażka w Gdyni nie uczyniła żadnej krzywdy Odrze Wodzisław. Śląska drużyna po raz kolejny przedłużyła sobie ligowy byt.

Odrze przed ostatnia kolejką do pełni szczęścia brakowało jeden punkt, wtedy nie musiałaby czekać na inne wyniki. Ale okazało się, że nawet porażka zapewniała jej utrzymanie. To Arka miała nóż na gardle, bo nawet prowadząc od 79. minuty 2:1 musiała nasłuchiwać na wieści ze stadionów w Poznaniu i Zabrzu.

W tym czasie Odra zaatakowała. Arka zbyt głęboko cofnęła się pod swoją bramkę, gra toczyła się na jej połowie. Kiedy po uderzeniu Marcina Dymkowskiego piłka przeleciała tuż obok słupka, serca gdyńskich kibiców na moment stanęły. Podobnie było w doliczonym czasie, kiedy piłka skozłowała przed Norbertem Witkowskim, zmieniła tor lotu, ale bramkarz Arki cudem zdołał ją złapać.

- Z jednej strony cieszymy się z utrzymania, z drugiej sam fakt, w jakim stylu tego dokonaliśmy budzi niedosyt. Nie możemy w przyszłości pozwolić sobie na podobną sytuację, kiedy na cztery kolejki przed końcem wydaje się, że mamy pewne utrzymanie, a potem w ostatnim meczu drżymy o wynik i musimy liczyć na inne zespoły. Mieliśmy trzy mecze, by zdobyć jeden punkt. Gdybyśmy to zrobili wcześniej, nie musielibyśmy się dzisiaj o nic martwić - przestrzegał po meczu pomocnik Odry, Jan Woś.

Trener Ryszard Wieczorek cieszył się, że mimo porażki Odra utrzymała się w ekstraklasie i spędzi w niej 13. rok. - To kluczowa informacja. Od momentu utraty pierwszej bramki to my byliśmy dominującym zespołem. Mieliśmy liczne sytuacje, ale w piłce wrażenia artystyczne nie są najważniejsze. Arka wygrała determinacją, niczym więcej, a my jej na to pozwoliliśmy. Gdybyśmy wcześniej wykorzystali choć jedną sytuację, byłoby po meczu - mówił.

Arka Gdynia 2 (1)

Odra Wodzisław 1 (1)

Bramki: 1:0 Żuraw (7. karny), 1:1 Moskal (29.), 2:1 Niciński (79.).

Arka: Witkowski - Wilczyński Ż (35. Kowalski), Żuraw, Łabędzki, Sokołowski - Budziński (74. Karwan), Ulanowski Ż , Scherfchen (59. Trytko), Ława - Ljubenow - Niciński.

Odra: Stachowiak - Pielorz, Kwiek Ż (83. Korzym), Dymkowski Ż , Szary - Małkowski (83. Bagnicki), Markowski, Kuranty, Woś Ż (79. Gruber), Wodecki - Moskal.

Sędziował: Paweł Gil (Lublin).

Widzów: 7 000

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.