- Naszym głównym mankamentem był brak płynności w grze. Wiele naszych akcji było rwanych, szarpanych. Przeskok ze sztucznych muraw na boiska trawiaste był dla nas ogromny. Szybko stracona bramka, co wynikało z braku koncentracji, okazała się nie do odrobienia w meczu z tak klasowym przeciwnikiem. Może to dobrze, że od razu spadamy z tak wysokiego konia. Z każdym następnym sparingiem powinno być - uznał po meczu trener Odry Ryszard Wieczorek.
FK Mlada Boleslav 1 (1)
Odra Wodzisław 0
Bramka: Táborský (6.)
Odra: Bensz - Kłos, Markowski, Dymkowski, Szary - Woś, Kuranty, Gruber, Wodecki - Matulevicius, Bagnicki. II połowa: Buchalik - Kokoszka, Kowalczyk, Dudek, Pielorz - Woś (65. Słodowy), Gierczak, Kwiek, Rygel - Moskal, Korzym.