Gergo Lovrencsics: Najlepszym piłkarzem, z którym grałem w Lechu Poznań był Piotr Reiss

- Lech Poznań sprawił, że stałem się lepszym piłkarzem - mówi Węgier Gergo Lovrencsics w rozmowie z LechTV. Zawodnik, który grał w Kolejorzu od 2012 roku, teraz go opuszcza po wygaśnięciu kontraktu

- Pierwszy raz Lech kontaktował się ze mną po ligowym meczu na Węgrzech, który graliśmy z Videotonem Szekesfehervar - wspomina Gergo Lovrencsics, który w swej ojczyźnie grał w klubie Lombard Papa. Przyjechali wtedy go obejrzeć wiceprezes Piotr Rutkowski i ówczesny trener Mariusz Rumak. - Zagrałem słabo, ale po rozmowie z nimi byłem pewien, że i tak wciąż mnie chcą.

Węgier wspomina też swój pierwszy mecz w barwach Lecha, w europejskich pucharach przeciwko Żetysu Tałdykorgan, klubowi z Kazachstanu. Strzelił wtedy gola i zaliczył asystę. - Nigdy nie zapomnę tego początku - mówi.

Dodaje, że jego najlepszym kumplem w Lechu był inny Węgier, Tamas Kadar. - Znaliśmy się jeszcze zanim trafił do Lecha - zaznacza Gergo Lovrencsics. Za najlepszego piłkarza, z którym grał uważa Piotra Reissa, wymienia też Szymona Pawłowskiego, Łukasza Trałkę, Huberta Wołąkiewicza oraz Karola Linettego. - On jest młody, ma jeszcze rezerwy - mówi Węgier. Za ulubionego trenera uważa Mariusza Rumaka.

Materiał LechTV można obejrzeć tutaj:

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.