Ekstraklasa w Sport.pl. Grzegorz Mielcarski: Piastowi zabrakło odrobiny szaleństwa

Piastowi zabrakło wyrachowania. Gliwiczanie mieli też chyba z tyłu głowy, że remis w Warszawie nie będzie złym wynikiem patrząc na terminarz do końca. - mówi Grzegorz Mielcarski, komentator NC+.

Brak Radosława Murawskiego w drużynie Piasta - jak duża była to strata?

Do przerwy nie było widać braku Radka Murawskiego, szczególnie w pierwszych trzydziestu pięciu minutach. Tak samo można by było mówić w przypadku Legii, że zabrakło Ondreja Dudy, każdy miał swoje braki.

Ale za Dudę do składu wszedł Hamalainen i różnica była na plus.

To prawda. W przypadku Piasta każda strata była bardziej odczuwalna, tak jak w przypadku Murawskiego. Ale podobała mi się gra Marcina Pietrowskiego na jego pozycji. W drużynie Piasta przede wszystkim brakowało mi jakiejś iskry w ofensywie.

Brakowało też Kamila Vacka w formie?

Też, zagrał naprawdę słabo. Ale zabrakło też odrobiny szaleństwa, większej pewności siebie. Nespor i Mak do przerwy wyglądali nieźle, zabrakło wyrachowania, dojrzałości piłkarskiej. Legia przewyższała Piasta pod względem mentalnym.

Nespor sam musiał walczyć z Pazdanem i Lewczukiem, nawet jak wywalczył piłkę to nie miał z kim grać, dziura między nim, a pomocą była chyba zbyt duża.

Szczególnie kiedy z boiska zszedł Sasa Ziveć, kiedy on powędrował na ławkę rezerwowych skończyła się gra Piasta. Słoweniec miał dużo strat, ale i tak dawał dużo w ofensywie, Nesporowi z nim na boisku łatwiej było znaleźć sobie miejsce. Piast miał też chyba z tyłu głowy, że remis w Warszawie nie będzie złym wynikiem patrząc na terminarz do końca.

Legia praktycznie zapewniła sobie mistrzostwo Polski. Radoslav Latal i tak powinien zostać trenerem roku?

Myślę, że tak, najbardziej na to zasłużył. Nie zapominajmy też o Piotrze Stokowcu, który wykonuje świetną robotę w Lubinie. Między tą dwójką rozstrzygnie się ostateczny wybór.

Zobacz wideo

Jaki był kurs na mistrzostwo? Co łączy ich z supermarketem? 5 rzeczy, które musisz wiedzieć o Piaście Gliwice

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.