Jerzy Dudek podgląda Mourinho i szykuje się do pracy z kadrą

PRZEGLĄD PRASY. Jerzy Dudek po długiej przerwie w końcu załapał się do bramki Realu Madryt. Spędził na murawie tylko pierwszą połowę, ale odprowadzany do szatni ze złamaną szczęką dostał owację od publiczności. Polsce The Times opowiada o kontuzji i swoich ambicjach trenerskich. - Prace z Mourinho traktuję jako kapitał na przyszłość, który mogę gromadzić - mówi Polak.

Jerzy Dudek w 45. minucie meczu Ligi Mistrzów z Auxerre zderzył się z Royem Contoutem, w wyniku czego złamał szczękę i opuścił plac gry. - Francuz nawet nie próbował hamować. Lekarz złapał mnie za szczękę i od razu powiedział, że jest złamana. Ledwo rozmawiam i jestem w stanie jeść tylko zupki. W szpitalu lekarze wkręcili mi cztery śruby - powiedział polski bramkarze.

37-letni Polak podkreśla, że przyjście Jose Mourinho do Realu Madryt było kluczowe w tym, że nie odszedł z klubu. - Gdyby nie fakt, że do Realu przychodził właśnie Jose Mourinho, to pewnie mnie w tym klubie już by nie było. Fajnie byłoby rozegrać parę meczów więcej i poprawić sobie statystykę, ale tu w Realu skorzystać mogę też w inny sposób.

- Przyglądam się jego warsztatowi, analizuje ruchy. Traktuję pracę z nim jako kapitał na przyszłość, który mogę gromadzić. Tak samo podchodziłem do pracy z Rafaelem Benitezem pod koniec mojego pobytu w Liverpoolu. Przecież to najlepsi trenerzy na świecie. Wcześniej nie interesowałem się piłką tak dogłębnie jak obecnie. W ogóle nie pamiętam co robiliśmy i jak trenowaliśmy w Feyenoordzie czy na początku w Liverpoolu u Gerarda Houlliera. Skupiałem się na sobie i swoim treningu. Teraz na futbol patrzę inaczej, chłonę taktykę, sposób pracy z zawodnikami, widzę, jaką rolę odgrywa przygotowanie mentalne, itd. To stało się moją pasją - dodaje.

Bramkarz "Królewskich" nie wyklucza pracy z kadrą, ale rola trenera bramkarzy jest poniżej jego ambicji. - Trener bramkarzy to najlepsza fucha na świecie. Za nic nie odpowiada. Numer jeden i tak wybiera pierwszy trener. Mam większe ambicje. W roli dyrektora kadry bym się widział. Co nieco profesjonalnego futbolu liznąłem.

Polak wyróżniającą się postacią meczu z Manchesterem ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.