Sztab Wojciechowskiego rozesłał do mediów imienne zaproszenia prosząc jednocześnie o potwierdzenie obecności. W związku z tym powstało spore zamieszanie, choćby ze względu na sytuacje, gdy zaproszona osoba przekazywała swoje zaproszenie koledze z redakcji.
Ostatecznie na spotkanie nie wpuszczono przedstawicieli m.in. Polskiego Radia, "Przeglądu Sportowego" czy TVP, choć dziennikarzom tej ostatniej redakcji udało się chwilę porozmawiać z kandydatem na szefa PZPN-u. - Przepraszamy, że to tak wyglądało, ale musieliśmy być konsekwentni - wytłumaczyli organizatorzy briefingu. Szczegóły spotkania tutaj: Józef Wojciechowski: Podczas zjazdu może dojść do wielkiej awantury
Wybrano "Złotego Chłopca"! Oto talenty na miarę Messiego czy Aguero