Reprezentacja. "Niech najpierw ocenią siebie i poprawią swoją grę, potem oceniają kibiców". Burza po słowach Klicha i Koseckiego

Debiut Adama Nawałki w roli selekcjonera reprezentacji Polski nie wypadł zbyt okazale. Polacy przegrali 0:2 we Wrocławiu ze Słowacją, a kibice pożegnali piłkarzy gwizdami co, Mateusz Klich skomentował słowami "40 tysięcy kibiców powinno dostać zakazy stadionowe". Fani w komentarzach na Sport.pl nie pozostali dłużni...

Z Irlandią podopiecznym Nawałki pójdzie lepiej? Śledź przygotowania i sam mecz w naszej aplikacji Sport.pl LIVE na iOS , na Androida i Windows Phone

Wielu kibiców wierzyło, że zatrudnienie Nawałki w roli selekcjonera odmieni grę reprezentacji Polski. Jednak ci, którzy spodziewali się natychmiastowych efektów, musieli w piątek pogodzić się z faktem, że na efekty pracy byłego trenera Górnika Zabrze przyjdzie jeszcze trochę poczekać.

Fatalna postawa Polaków sprawiła, że już w trakcie meczu zamiast wsparcia dla reprezentacji pojawiały się śpiewy "Polacy, co wy robicie?". Po końcowym gwizdku z kolei piłkarzy pożegnały gwizdy.

Mateusz Klich, pomocnik reprezentacji Polski i holenderskiego Zwolle, skrytykował takie zachowanie kibiców na Twitterze:

"Klich stracił w moich oczach..."

Reakcja kibiców pod tekstem na temat wpisu Klicha była do przewidzenia:

jaro 88 : "Klich nie powinien się dziwić, że kibice tracą cierpliwość. Chciałem zauważyć, że ponieważ przyszło 42 tys. kibiców, to piłkarze dostali od nich tzw. białą kartę. Przywitano brawami, dopingowano. Ale jak się gra na takim poziomie (moim zdaniem NAJSŁABSZY mecz w ostatnim czasie) i traci 2 bramki, to czego on oczekuje? Najpierw niech oceniają siebie, a potem kibiców, którzy zresztą dają reprezentantom ogromny kredyt zaufania (tylko dlatego, że Reprezentacja Narodowa jest jedna)."

pablold25 : "Oj to Klich strasznie stracił w moich oczach tą wypowiedzią, totalna kompromitacja. Byłem tam wczoraj i: kibice brawami przywitali obie jedenastki, nagrodzili brawami hymn słowacki, nasz hymn bardzo ładnie został odśpiewany, a że patałachy grały momentami gorzej niż chłopaki w gimnazjum, to nie ma co się dziwić, że pojawiły się przyśpiewki typu "co wy gracie, Polacy, co wy gracie". Kibice przyszli z nadzieją. Ja też. Myślałem, że zobaczę chociaż nudne 0:0, ale niestety przeliczyłem się".

Wypowiedź pomocnika Zwolle poparł wiceprezes PZPN Roman Kosecki: - Klich ma rację, też byłem zażenowany zachowaniem trybun - skomentował. W związku z tą wypowiedzią nie zabrakło też kilku komentarzy właśnie na temat działacza PZPN:

"Jak piłkarze dają z siebie wszystko, to nawet przy porażkach można być dumnym"

asd221 : "Panie Kosecki, jak piłkarze walczą do końca i dają z siebie wszystko, to wtedy, nawet przy porażkach można być dumnym z narodowej drużyny. Ale nie w przypadku, kiedy banda 11 zawodników ledwo co człapie po boisku i udaje, że gra w piłkę. Zacznijcie od Siebie, a potem dopiero wymagajcie czegoś od kibiców".

wutang4eva : "Szczyt hipokryzji. Panie Kosecki, skoro mówi Pan: "Żyjemy w wolnym kraju, w którym każdy ma prawo mówić to, co chce", to daj Pan spokój kibicom, którzy także mogą mówić to, co chcą, o poziomie tych parodystów".

W sprawie na Twitterze wypowiedział się też prezes PZPN Zbigniew Boniek, który wziął stronę kibiców:

"Najpierw niech ocenią siebie i swoją grę..."

We wtorek reprezentacja Polski w kolejnym spotkaniu zmierzy się z Irlandią. Czy po kompromitującej porażce ze Słowacją Polacy zrehabilitują się zwycięstwem w meczu w Poznaniu? Zaufanie kibiców i tak jest już mocno nadszarpnięte i jeśli gra przeciwko Irlandii nie będzie na dużo wyższym poziomie, to Adamowi Nawałce może być bardzo ciężko przekonać kibiców, że należy mu się kredyt zaufania:

Borian06 : "Najpierw niech ocenią siebie i poprawią swoją grę, a dopiero później niech krytykują kibiców. A jeśli PZPN-owi śmierdzą pieniądze za bilety od takich kibiców, to niech w ogóle zamknie stadiony. Wtedy na pewno nasza "reprezentacja" nie usłyszy z trybun prawdy o swojej grze".

Zobacz wideo
Jak oceniasz wpis Klicha na Twitterze?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.