Adam Nawałka przed Słowacją: Dominuje u mnie ostrożny optymizm

Uważam, że czas pracuje dla nas, a jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym, co zobaczyłem na treningach - zarówno jeśli chodzi o kontakty między zawodnikami, jak i jeśli chodzi o zaangażowanie. Na razie dominuje u mnie optymizm. Ostrożny optymizm - mówi trener reprezentacji Polski Adam Nawałka przed meczem ze Słowacją.

Piątkowe spotkanie we Wrocławiu będzie dla Nawałki debiutem w roli selekcjonera. Z trybun Stadionu Miejskiego obejrzy je komplet ponad 40 tys. widzów

Początek pojedynku o godz. 20.45 - relacja na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl Live.

Adam Nawałka, trener reprezentacji Polski

Uważam, że czas pracuje dla nas, a jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym, co zobaczyłem na treningach - zarówno jeśli chodzi o kontakty między zawodnikami, jak i jeśli chodzi o zaangażowanie. Na razie dominuje więc u mnie optymizm. Ostrożny optymizm.

Swoje doświadczenie piłkarza będę chciał wykorzystać do tego, by stres przed debiutem był pozytywny. Nasze przygotowania do meczu prowadzimy natomiast tak, by różne sytuacje nas nie zaskakiwały. Chodzi zarówno o naszą postawę jak i o to, co będzie grał przeciwnik. Wiem, że będą momenty, w których trzeba będzie reagować natychmiast. Dlatego ten mecz staramy się rozgrywać tak naprawdę jeszcze przed jego rozpoczęciem.

Czy jestem przesądny? I tak i nie. Jeśli są jakieś złe doświadczenia w konkretnym miejscu, to budzi we mnie chęć przełamania. Przesądy zostawimy gdzieś daleko. Kierujemy się natomiast realną oceną możliwości sportowych.

Jeśli chodzi o skład, to oczywiście nie mogę go zdradzić, bo najpierw muszą dowiedzieć się zawodnicy. W tym zakresie wprowadzimy zresztą jedną zmianę. Odprawa przedmeczowa będzie oczywiście wcześniej, ale o samym zestawieniu piłkarze dowiedzą się dopiero na 90 minut przed spotkaniem. Chodzi o to, by wszyscy byli gotowi do gry do samego końca, by czuli się potrzebni.

To, czego nie będę tolerował na boisku, to jakaś kalkulacja. Piłkarze mają dać z siebie wszystko, zostawić serce na boisku. Drużyna ma funkcjonować jak maszyna. Wiem natomiast, że to indywidualności mogą przesądzić o wyniku. Ta drużyna ma dobrych zawodników, dlatego liczę, że czas nie będzie nam aż tak ciążył. Jeśli chodzi o zapowiadaną rozmowę z trenerem Fornalikiem, to jeszcze jej nie było. Najpierw chciałem porozmawiać z zawodnikami, poznać ich osobiście, żeby nie mieć dodatkowego balastu z innych ust. Z trenerem Fornalikiem umówię się później.

Czy Nawałce uda się wygrać w debiucie?
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.