El. MŚ 2014. "Bild" do Fornalika: "I co ci dał ten teatrzyk, uparciuchu?"

- Chciałbym, żeby było więcej zaufania między trenerami - krytykuje Waldemara Fornalika trener Hannoveru Mirko Slomka. Selekcjoner reprezentacji Polski ściągnął na zgrupowanie napastnika tego klubu Artura Sobiecha, mimo że Hannover zapewniał, że Polak nie nadaje się do gry. Z całego zdarzenia kpi niemiecki dziennik "Bild". Relacja na żywo z meczu Polski z Czarnogórą w piątek o godz. 20.45 w Sport.pl i aplikacji Sport.pl Live na telefony.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na smartfony

Sobiech nabawił się urazu w meczu z Mainz i musiał opuścić boisko w 70. minucie. Klub poinformował, że napastnik reprezentacji Polski naderwał mięsień uda. Selekcjoner Waldemar Fornalik mimo wszystko chciał na własne oczy przekonać się, jaki jest stan zdrowia gracza Hannoveru i postanowił, że zbadają go polscy lekarze.

Cała sytuacja nie spodobała się klubowemu trenerowi Sobiecha Mirko Slomce. Jego zdaniem polski napastnik powinien odpoczywać i przechodzić rehabilitację, a nie podróżować do Polski z kontuzjowaną nogą. Rozmawiał nawet przez telefon z Fornalikiem i starał się go przekonać do zmiany decyzji. - Nie było na to szans - stwierdził. - Nie jesteśmy zadowoleni z tej sytuacji. Chciałbym, żeby było więcej zaufania między trenerami - dodał szkoleniowiec.

Według statutu FIFA klub musi puścić zawodnika na zgrupowanie reprezentacji, która ma prawo sama przebadać kontuzjowanego zawodnika. Dlatego Sobiech przyjechał na zgrupowanie i po przebadaniu przed polskich lekarzy we wtorek je opuścił.

"I co ci dał cały ten teatrzyk, uparciuchu?" - wyzłośliwia się na polskim selekcjonerze dziennik "Bild".

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.