PZPN już nie chce Jerzego Engela

Nowym dyrektorem sportowym związku został Stefan Majewski. Wiadomo, że nowa siedziba PZPN nie zostanie wybudowana w warszawskim Wilanowie.

- W 1999 roku razem z Michałem Listkiewiczem wymyśliliśmy Jurka na stanowisko selekcjonera i to była dobra decyzja. Dziś rozstajemy się w zgodzie, chcemy zrobić coś nowego, więc potrzebujemy nowych ludzi - mówił prezes PZPN Zbigniew Boniek. - Jurek chce wrócić na ławkę trenerską, poza tym pozostaje w Komisji Technicznej UEFA, jednej z najważniejszych w tej organizacji. Nowym dyrektorem będzie Stefan Majewski, od nowego sezonu ma ruszyć centralna liga juniorów, której w Polsce nie ma od dawna.

Na razie wszystko w związku odbywa się w białych rękawiczkach. Nowy prezes nie chce powiedzieć o poprzedniku i jego decyzjach złego słowa. Czyści stajnię Augiasza, którą zastał. - Do października 2012 roku poprzedni kierowca związku dostał ponad 100 tys. zł samych nagród - mówił uśmiechnięty Boniek. Nikogo więcej nie chciał skrytykować, a zapytany o ocenę gospodarności poprzedników poprosił o następne pytanie. - Nalegam i naciskam na odpowiedź - dociekał dziennikarz. - Jeśli mam być przyciskany, to wolałbym, żeby robił to ktoś inny niż pan - odparł ze śmiechem Boniek i temat skończył.

Prezes nie był za bardzo wylewny także w sprawie nowej siedziby, która miała powstać w warszawskim Wilanowie. Poprzedni zarząd zdecydował o kupnie działki, podpisał także umowę z generalnym wykonawcą, firmą Warbud. Prace miały ruszyć późną jesienią, ale po wygranych wyborach Boniek wstrzymał wydatki. Wszystko kosztowałoby przynajmniej 60 mln zł.

- Byłaby to najdroższa inwestycja w historii polskiego sportu. Pod każdym względem nieopłacalna. Wszystkie analizy prawne, o które poprosiliśmy, były negatywne. W tej sprawie popełniono mnóstwo błędów. Zaczęło się od tego, że za działkę, na której miała powstać siedziba, poprzedni zarząd zapłacił aż 130 procent jej wartości w momencie kupna. Nie mogliśmy mieć siedziby w miejscu, do którego nie może podjechać autokar - mówił Boniek. - Dziś nie potrafię wskazać winnego. Na razie nie wiem, czy ktoś ukradł rower. Wiem tylko, że ktoś za ten rower za dużo zapłacił. Będziemy więc chcieli jakoś rozwiązać ten kłopot. Porozmawiamy z firmą Warbud, liczę, że znajdziemy porozumienie. Lepiej stracić palec niż całą rękę. Na razie nie zmieniamy adresu, do końca 2014 roku dzierżawimy dwa piętra przy ulicy Bitwy Warszawskiej.

Zarząd nie zdecydował, gdzie odbędą się marcowe mecze eliminacji MŚ z Ukrainą oraz San Marino. Zgłosiły się cztery miasta, w których rozgrywane były mecze Euro. - Chcemy, by oba spotkania odbyły się w jednym z nich, ale być może będziemy musieli się przenosić - mówił Boniek, który chciałby, by wszystkie mecze o punkty rozgrywane były na Stadionie Narodowym, a Gdańsk, Wrocław i Poznań gościły kadrę przy okazji meczów towarzyskich.

Od 1 stycznia 2014 roku z meczowych koszulek reprezentacji zniknie logo PZPN, zostaną tylko godło i znaczek producenta strojów.

PZPN nie zdecydował, kto będzie trenerem reprezentacji do lat 21, która jesienią przyszłego roku rozpoczyna eliminacje do młodzieżowych mistrzostw Europy. Jeśli się zakwalifikuje, będzie miała szansę na awans do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro w 2014 roku.

Więcej o:
Copyright © Agora SA