W przegranym 1:2 meczu angielskiej II ligi z Crystal Palace 27-letni skrzydłowy został zniesiony z boiska w 69. min z naciągniętymi więzadłami w kolanie. Wydawało się, że będzie pauzował przez miesiąc.
W czwartek Peszko przeszedł dokładne badania, które wykazały, że więzadło nie jest naciągnięte, a zerwane. Oznacza to, że piłkarz nie zagra przynajmniej do końca roku. Tym samym wykluczony jest jego powrót do kadry i gra w meczach z RPA - 12 października, z Anglią - cztery dni później.
Waldemar Fornalik wstępnie rozważał powołanie Peszki, którego poprzedni selekcjoner wyrzucił z kadry za pijaństwo i nie zabrał na Euro. We wtorek trener obejrzał w Wolverhampton jego występ.