Po zajściach sobotniej nocy FC Koeln odsunęło Peszkę od składu na czas nieokreślony. Polak będzie musiał zapłacić również wysoką karę finansową. Wszystko wskazuje na to, że nie zobaczymy go też na Euro 2012, bo selekcjoner Franciszek Smuda zapowiedział już w rozmowie z portalem Interia.pl, że skreśli go za ten wybryk z kadry. To samo dotyczy innego reprezentanta Marcina Wasilewskiego, który miał Peszce towarzyszyć.
Na oficjalnej stronie FC Koeln w niedzielę wieczorem ukazało się
oświadczenie Peszki , który przeprasza za swoje zachowanie wszystkich kibiców i działaczy. Oto jego pełna treść:
"Po tym co się stało w sobotnią noc jest mi bardzo przykro. Znalazłem się w niewłaściwym czasie, w złym miejscu i zachowałem się nieprofesjonalnie. To fakt. Popełniłem błąd i go bardzo żałuję. Zdaję sobie sprawę również, że moja
gra w ostatnich tygodniach była poniżej oczekiwań klubu i kibiców. Dla mnie osobiście jest to największe rozczarowanie.
Akceptuję decyzję klubu. Jest mi przykro, jako profesjonalnemu piłkarzowi, że nie będę mógł mu pomóc klubowi w ciężkim meczu z Mainz. Obiecuję jednak FC Koeln i jego wiernym fanom, że dam z siebie wszystko w walce o utrzymanie, jeśli tylko dostanę szansę od trenera".