Czytelnicy o powrocie Boruca do kadry: "Przyda się jako zmiennik", "nałogowiec nie powinien odnosić sukcesów"

Artur Boruc ma zamiar porozmawiać z Franciszkiem Smudą o powrocie do reprezentacji Polski. Informacja wywołała duże poruszenie wśród czytelników Sport.pl. - Język ma niewyparzony, ale wyciągnął rękę i to się liczy. Niech się dogadają - komentuje jeden z internautów. - Może jest dobrym piłkarzem, ale trzeba też mieć klasę poza boiskiem. A Boruc za dużo pajacował - komentuje czytelnik o nicku "herbu_topor".

Kibicujemy polskiej kadrze! Pokażmy ilu nas jest - Facebook Polska biało-czerwoni  ?

- Moglibyśmy porozmawiać o tym, co się wydarzyło, co się dzieje. Być może to byłoby jakimś lekarstwem na całe zło, które dzieje się w całej tej historii. Nie chcę się po prostu denerwować, każdy z nas rozmyśla o tym, do czego doszło, co jest i co się stanie - mówił w TVP Sport Boruc. - Ja w reprezentacji Polski chcę grać, także i na Euro 2012 - dodał. Spełnił tym samym warunek, jaki niedawno postawił prezes PZPN Grzegorz Lato, który powiedział, że "pierwszy krok należy do Artura".

Euro 2012 zbliża się wielkimi krokami, więc powrót bramkarza Fiorentiny do kadry coraz częściej gości na łamach polskich mediów. Problem wzbudza także wielkie kontrowersje na forach internetowych. Nie inaczej było tym razem - czytelnicy Sport.pl w komentarzach pod tekstem "Boruc: chcę porozmawiać ze Smudą i zagrać na Euro" wyrażali bardzo różne zdania. Jedni chcą dać mu kolejną szansę, inni nie mogą zapomnieć wybryków z przeszłości. Większość dyskutujących uważa jednak, że Boruc powinien wrócić do reprezentacji.

Kadrze przyda się jego doświadczenie

"Język ma niewyparzony, ale wyciągnął rękę i to się liczy. Niech się dogadają, prywatne animozje nie mogą być ważniejsze od dobra reprezentacji. Boruc ma doświadczenie, przyda się na Euro jako zmiennik Szczęsnego, bo na nr 1 chyba szans nie ma" - komentuje użytkownik o nicku "herbu topor". "Obecność Boruca jako zmiennika byłaby nieoceniona! A poza tym na pewno sama jego obecność i doświadczenie bardzo motywowałoby Wojtka i może dzięki temu broniłby jeszcze lepiej? Tylko to Boruc musi wyciągnąć rękę i przeprosić, bo to on jest zawodnikiem" - wtóruje mu "lolo".

"Jak się tak przyglądam zachowaniu i wypowiedziom Smudy dotyczącym Artura, to przypomina mi się, nawiasem mówiąc świetny serial 'Rodzina Zastępcza'. Był tam posterunkowy, który cierpiał na fiksację na punkcie niejakiego Jędruli. . Specjalista zalecił mu codzienne powtarzanie zdania 'pan Jędrula jest dobrym człowiekiem'. Może jakby Franek, począwszy od dziś codziennie kilkadziesiąt razy powtarzał sobie : Artur Boruc jest potrzebny w kadrze, 'lubię Artura Boruca' to do czerwca zaleczyłby swoją wciąż postępującą Borucofobie?:D" - dodaje "idasierpniowa28".

Lepiej dla Szczęsnego?

Niektórzy z internautów nie traktują Boruca jako zmiennika Szczęsnego i krytykują brak doświadczenia bramkarza Arsenalu. "Szczęsny to nie jest bramkarz na Mistrzostwa Europy. Wystarczy popatrzeć co wyprawia w LM. Wpuszcza wszystko co leci w światło bramki. Fajny chłopak ma charakter ale zero doświadczenia" - "piszemaxkarate62". Inni, uważają, że obecny numer 1 reprezentacji może się od Boruca wiele nauczyć. "Szczęsny jest jeszcze bardzo młody i dużo przed nim, w Arsenalu nie ma bramkarza przy którym mógłby się uczyć, pomyślcie ile mógłby przy Borucu. Nawet jeśli Smuda postawiłby na Szczęsnego to obecność i doświadczenie Artura byłyby nieocenione dla rozwoju i motywacji Wojtka" - to zdanie użytkownika, który podpisuje się "kolson".

Pijaństwa się nie wybacza?

Na naszym forum zdarzają się także czytelnicy, którzy nie mogą zapomnieć Borucowi "afery samolotowej". Chodzi o pamiętny powrót reprezentacji z tournee po Ameryce Północnej, kiedy bramkarz Fiorentiny i Michał Żewłakow na pokładzie samolotu spożywali alkohol.

Zobacz wideo

"Trener ma rację. Chwała jemu za podjęcie takiej decyzji. Zawodnik nawet najlepszy, ale nałogowiec nie powinien odnosić sukcesów bo tylko się pogrąży bardziej. To nienormalne by kadra po wygranym meczu się rozpijała, co innego wypić lampkę szampana, a co innego 'na twardo' mówiąc delikatnie" - pisze "stereo_ares". "Jak chce się coś osiągnąć to trzeba być zdyscyplinowanym. Boruc ma talent, ale alkohol, który jest bardzo rozpowszechniony wśród piłkarzy w Polsce i Wielkiej Britanii zaraził Boruca" - wtóruje mu inny czytelnik.

Całą dyskusję o powrocie Boruca można przeczytać TUTAJ .

O powrocie bramkarza Fiorentiny do kadry rozmawiaj też na Facebooku Polska biało-czerwoni

Orgie, bójki i doping - największe skandale w angielskiej piłce

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.