- Podkreślałem chłopakom, że nie powinniśmy schodzić poniżej pułapu z meczów z Niemcami, Francją czy Meksykiem. Zobaczymy jak to będzie funkcjonowało w meczach z Włochami i Związkiem Radzieckim, czy z kim tam będziemy grali - powiedział Smuda w październiku po wygranym meczu towarzyskim z Białorusią (2:0). Nie musiał przecież pamiętać, że Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich rozpadł się w grudniu 1991 roku.
Podobną (nie)znajomością historii popisał się prezes Lato.
- Mamy piękne stadiony na Euro, gramy Polska - Czechosłowacja we Wrocławiu, w związku z powyższym tam powinniśmy rozegrać przynajmniej jeszcze jeden mecz - stwierdził kilka dni temu najważniejszy człowiek polskiej piłki. I nic to, że Czechosłowacja nie istnieje od 19 lat, każdy normalny kibic wie, o co chodzi.
Posłuchaj wypowiedzi Grzegorza Laty - tutaj
Do Euro zostało jeszcze trochę czasu, kadra może szlifować formę w sparingach. Gdyby to kibice mogli decydować, z kim powinna zmierzyć się nasza reprezentacja, kogo by wybrali? Oto cztery nasze propozycje, dobrane według klucza "tylko czołówka światowa, jak grać, to z najmocniejszymi": Niemiecka Republika Demokratyczna, Austro-Węgry, Jugosławia i Bizancjum.
Zagłosujcie w sondażu po lewej stronie, a w komentarzach przedstawcie swoje propozycje. Pomóżmy reprezentacji!
My też mamy zdanie! Dzielimy się nim na Facebook.com/Sportpl ?