Twoi znajomi już nas lubią. Facebook.com/Sportpl ?
Robert Lewandowski w ostatnim meczu w Bundeslidze strzelił trzy bramki i po raz kolejny znalazł się na ustach całej Polski.
W wywiadzie dla "Polska The Times", napastnik opowiada o swojej pozycji w Borussii, kryzysie w klubie, a także o reprezentacji. Lewandowski, jako reprezentant bardzo już - mimo młodego wieku - doświadczony, został zapytany o obcokrajowców w kadrze. Co piłkarz sądzi o próbie powołania Maora Meliksona?
Importowana armia Smudy. Dołączy do niej Melikson?
- Szczerze mówiąc, to jestem w szoku. Maor jeszcze niedawno grał dla Izraela. Nie wiem, o co tam chodzi, czy on sam nagle zapałał miłością do naszej drużyny, czy to jest jakaś gra menedżerska, której zawodnik stał się ofiarą. Naprawdę nie wiem - mówi Lewandowski.
Jest Pan przeciwny obcokrajowcom w polskiej reprezentacji? - dopytuje "Polska".
- Moim zdaniem reprezentant Polski powinien przede wszystkim mówić po polsku - oznajmia napastnik, a kiedy dziennikarz stwierdza, że przecież w kadrze jest kilku graczy, którzy nie znają języka polskiego, Lewandowski odpowiada:
- Zgadza się. I nie ukrywam, że to mnie boli. No, nie powinien nosić koszulki z orłem na piersi facet, co w ogóle po polsku nie rozumie.
Pada więc pytanie o Obraniaka, który jest w kadrze już dwa lata.
- Przecież on debiutował jeszcze u Beenhakkera. Każdy, kto by chciał, w takim czasie opanowałby nasz język. Nie oszukujmy się - mówi napastnik Borussii Dortmund.
Zostaję po treningach, ćwiczę - mówi Lewandowski. ?
Który z Polaków oprócz Lewandowskiego może pochwalić się hat-trickiem w lidze zagranicznej? [WIDEO]