Spotkanie z San Marino zostanie rozegrane w sobotę, 7 września w Serravalle (początek godzina 20).
- Powołania otrzymało 17 piłkarzy, ale po sobotnio-niedzielnych spotkaniach ligowych do kadry dołączy jeszcze jeden zawodnik, obrońca - powiedział Zbigniew Boniek.
Kadrowicze zbierają się w niedzielę wieczorem w warszawskim hotelu Sofitel-Victoria. Ze względu na mecze ligowe część zawodników dołączy do drużyny w poniedziałek, a Jerzy Dudek we wtorek. Liverpool, w którym występuje, dopiero w poniedziałek wieczorem rozegra kolejny mecz w Premier League - z Newcastle United.
W porównaniu ze składem z meczu towarzyskiego z Belgią (1:1), który odbył się tydzień temu w Szczecinie, Zbigniew Boniek nie powołał - z różnych względów - Radosława Majdana (PAOK Saloniki), Bartosza Karwana (Hertha Berlin), Cezarego Kucharskiego (Legia Warszawa) i Pawła Kryszałowicza (Eintracht Frankfurt).
Do kadry wrócili natomiast m.in. Dudek, Olisadebe i Kałużny. Ten ostatni był powołany także na mecz z Belgią, ale z udziału w nim wyeliminowała go kontuzja.
- W towarzyskim meczu z Belgią chciałem sprawdzić, czy pewne osoby pasują do mojej koncepcji. Dlatego powołałem kilku innych zawodników. Przed spotkaniem z San Marino chciałem mieć jak największy wybór. Teraz zaczynamy eliminacje do mistrzostw Europy i powołałem wszystkich, których chciałem. I nie ma co mówić, że w kadrze znowu nastąpiła rewolucja.
Nie wiem, kogo powołam w niedzielę. Szansę mają zawodnicy i z polskiej ligi i grający za granicą. Będziemy trenować dwa razy dziennie. Przed południem - na stadionie Polonii, po południu - na Legii. W środę na Łazienkowskiej rozegramy mecz sparingowy 2x30 minut z jakąś drużyną z IV ligi.
O konkretnych nazwiskach w kadrze nie chcę za dużo mówić. Na mecz z San Marino wziąłem Kowalewskiego, a nie Majdana, bo bramkarz Szachtara bardziej pasuje do mojej koncepcji. Ale to nie znaczy, że na następne spotkanie nie powołam kogoś innego.
NIe ma także co dyskutować o Olisadebe. To w ostatnich latach nasz najskuteczniejszy napastnik. Strzelił mnóstwo goli w eliminacjach MŚ, zdobył gola na mundialu. Rozmawiałem z nim w ostatni weekend, będąc w Grecji przy okazji meczu PAOK - Panathinaikos. Oli jest w świetnej formie psychicznej i fizycznej. Przebija się do składu zespołu z Aten i ja na niego liczę.
W sobotę obejrzę jakiś mecz ligowy, w niedzielę wybieram się na pojedynek Legii z Wisłą.
not. rb