Futbolowa wojna: Trybunał Arbitrażowy odwoła kuratora ?
Decyzja o wprowadzeniu kuratora do Polskiego Związku Piłki Nożnej wzbudziła wiele kontrowersji. Natychmiast swoje stanowisko w tej sprawie zabrała FIFA (Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej). Organizacja z Seppem Blatterem na czele zagroziła, że jeżeli kurator nie zostanie odwołany to możemy zostać zawieszeni w prawach członka organizacji. FIFA może nie dopuścić do rozgrywania przez Polskę meczów w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2010, polskie drużyny mogą stracić prawo do gry w europejskich pucharach. Wątpliwości pojawiają się też w kwestii Euro 2012.
- To zwykły szantaż. Skierowany nie tylko w stosunku do tych, którzy podjęli decyzję w wprowadzeniu kuratora, ale także w stosunku do wszystkich kibiców w naszym kraju - mówi Robert Zawłocki, kurator PZPN.
Zawłocki przyznaje, że wysłał list do FIFA i UEFA, w którym starał się wyjaśnić całą sytuację.
- Wysłałem list podpisany nie tylko przeze mnie, ale również przez sekretarza generalnego PZPN Zdzisława Kręcinę. W treści pisma zapewniamy, że wprowadzenie kuratora ma na celu uporządkowanie sytuacji prawnej w PZPN. Nie ma tutaj żadnego zagrożenia dla kwestii organizacji Euro. A co do zarządu...ja go nie zawiesiłem. Działacze nie znają się na prawie. Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Arbitrażowego, kiedy wchodzi kurator, zastępuje zarząd. Wybory na nowego prezesa odbędą się jeszcze w tym roku - kończy Zawłocki.