Piłkarz Lazio Jaap Stam na dopingu

Jaap Stam to trzeci - po Edgarze Davidsie i Franku de Boerze - reprezentant Holandii przyłapany w tym roku na dopingu

Piłkarz Lazio Jaap Stam na dopingu

Jaap Stam to trzeci - po Edgarze Davidsie i Franku de Boerze - reprezentant Holandii przyłapany w tym roku na dopingu

Jak poinformował wczoraj Włoski Komitet Olimpijski (CONI), Stam wpadł po październikowym meczu ligowym z Atalantą Bergamo, krótko po powrocie ze spotkań reprezentacji w eliminacjach do mistrzostw świata. CONI, który odpowiada za walkę z dopingiem we włoskim sporcie, zawiesił Holendra w trybie natychmiastowym. Wymagają tego nowe przepisy nakazujące nie czekać na wyniki testu próbki "B". Teraz przeprowadza się je tylko wtedy, kiedy piłkarz tego zażąda.

29-letni obrońca na długo zapamięta tę jesień. Zaczynał ją jako piłkarz Manchesteru Utd. W wydanej we wrześniu kontrowersyjnej autobiografii ujawnił jednak, że trener Alex Ferguson namawiał go do transferu na Old Trafford, zanim mistrzowie Anglii podjęli negocjacje z jego poprzednim klubem - PSV Eindhoven. Takie działanie jest niedozwolone, dlatego wybuchła awantura, która zmusiła Stama do odejścia. 25 mln dol. wyłożyło Lazio Rzym, które miało luki w defensywie m.in. z powodu... zawieszenia za doping Fernando Couto. Portugalczyk zażywał zresztą ten sam specyfik.

Dla innych Holendrów - Franka de Boera z Barcelony i Edgara Davidsa z Juventusu Turyn - afera dopingowa skończyła się dosyć szczęśliwie. Początkowo obaj zostali zdyskwalifikowani na 12 miesięcy, potem jednak kary złagodzono i obaj wrócili na boisko już we wrześniu. Nikt oficjalnie nie oskarżył sztabu szkoleniowego pomarańczowych o dopingowanie zawodników. Zresztą gdyby nawet taki zarzut okazał się zasadny, to i tak jego stawianie nie miałoby większego sensu - Holendrzy nie zakwalifikowali się do MŚ.

We Włoszech problem dopingu też trafia coraz częściej na czołówki gazet. Kolejnym - po Couto i Davidsie - czołowym piłkarzem Serie A, który odbywa karę za zażywanie nandrolonu, jest Stefano Torrisi z Parmy.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.