14 września odbędzie się zjazd wyborczy PZPN, na którym dotychczasowy zarząd i prezes Listkiewicz mają się podać do dymisji i mają zostać wyłonione nowe władze związku.
Ja byłbym ostrożny, bo delegaci na wrześniowy zjazd będą ci sami, bo niby dlaczego mieliby być inni - komentuje Jacek Sarzało. - Może na prezesa pojawią się jacyś nowi kandydaci, ale już do zarządu trafią zapewne ci sami ludzie. Rewolucji bym się więc nie spodziewał. Nikt nic nie mówi o programie naprawczym.
Bicie piany, czyli zjazd PZPN Z czuba i na żywo