Oceny Polaków: Bohater Krzynówek, najgorszy Boruc

Oceny Polaków za mecz z Azerami w skali od 1 do 6.

Artur Boruc 1 Najgorszy wśród Polaków. Po jego błędzie padł gol. W pierwszej połowie kilkakrotnie interweniował bardzo niepewnie. Dopóki nie będzie grał w pełni skoncentrowany w każdym meczu, o przejściu do klasowego zespołu może zapomnieć.

Marcin Wasilewski 3 Niewidoczny w ataku, to po akcji "jego" stroną padł gol. Wyglądał na bardzo zmęczonego. Z Armenią zagra, bo nawet w takiej formie jest lepszy od drugiego prawego obrońcy w kadrze - Marcina Baszczyńskiego.

Jacek Bąk 4 Bezbłędny, pewny, ostoja defensywy reprezentacji. Azerowie odbijali się od niego i Żewłakowa jak od ściany. Oby grał jak najdłużej, bo następców nie widać.

Michał Żewłakow 4 Z konieczności przesunięty na środek defensywy, stworzył świetną parę z Bąkiem.

Dariusz Dudka 2 Świetny z Belgią, gdy zagrał jako defensywny pomocnik, bezbłędny w marcowych meczach z Azerbejdżanem i Armenią, a teraz fatalny. Jak w meczu z Niemcami na mundialu, czy z Blackburn Rovers w Pucharze UEFA w barwach Wisły Kraków. Od jego błędu zaczęła się akcja, po której padł gol dla gospodarzy. W drugiej połowie jego pomyłki nie wykorzystali Azerowie.

Jakub Błaszczykowski 4 Najlepszy z reprezentacji Polski w pierwszej połowie, na drugą zabrakło już sił. Przed meczem Beenhakker mówił, że pomocnik Borussii Dortmund nie jest gotowy na dwa mecze. Ściągnął go tak szybko, że połowę z Ormianami chyba będzie w stanie zagrać.

Mariusz Lewandowski 4 Nie tak dobry jak z Portugalią, ale pewny. Tracił mało piłek. Pewniak w kadrze Beenhakkera.

Jacek Krzynówek 5 Dwa gole i asysta. Bohater Polaków. Drugi polski strzelec eliminacji Euro 2008. Pierwszy raz od bardzo dawna zagrał w środku pomocy i przez godzinę wydawało się to błędem. Potem wygrał Polakom mecz.

Maciej Żurawski 2 Kapitan zagrał zupełnie bez wyrazu i słusznie został zmieniony. Niemal cały sezon stracił z powodu kontuzji, a w klubie ostatni raz wystąpił na początku kwietnia. Mimo to Beenhakker mu ufa i pewnie wystawi go w pierwszym składzie na Armenię.

Ebi Smolarek 4 Engel miał Olisadebe, Janas Frankowskiego, Beenhakker ma Smolarka. To już czwarty gol polskiego skrzydłowego w eliminacjach. Wygrał Polakom mecze z Kazachstanem i Portugalią, rozpoczął strzelanie z Azerami. Inna sprawa, że do strzelenia gola grał fatalnie.

Grzegorz Rasiak 312. mecz o punkty w kadrze i ciągle bez gola. Niby aktywny, niby ma swój udział w pierwszej bramce Krzynówka, ale słabszy niż w Southampton.

Wojciech Łobodziński 3+ Podobnie jak Bronowicki i Golański korzysta z "efektu Beenhakkera". Gra o dwie klasy lepiej niż w lidze. Mimo to słabszy od Błaszczykowskiego.

Marek Saganowski 4 Najlepszy zmiennik, z Armenią powinien zagrać w pierwszym składzie. Zdecydowanie lepszy od Żurawskiego. To on wypracował drugiego gola Krzynówkowi.

Radosław Sobolewski - Grał za krótko, by go oceniać.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.