W takim ustawieniu jak na treningu wczoraj po południu kadrowicze u Leo Beenhakkera jeszcze nie grali. Ale jest bardzo prawdopodobne, że właśnie w takim ustawieniu wystąpią w sobotę przeciwko Azerbejdżanowi w eliminacjach Euro 2008. Na siedem meczów przed końcem rywalizacji Polska jest liderem grupy.
Najskuteczniejszy w eliminacjach w polskiej drużynie Ebi Smolarek (trzy gole) grał wczoraj na treningu jako najbardziej wysunięty napastnik. Nie ma wątpliwości w defensywie, która zagra w ustawieniu z listopadowego meczu z Belgią (Wasilewski, Bąk, Żewłakow, Bronowicki). Tak jak wówczas w Brukseli rolę defensywnego pomocnika pełnić ma Dariusz Dudka. Chyba że Beenhakker już w Baku uzna, że inny pomysł będzie lepszy...