W tym sezonie bezpośrednio z Orange Ekstraklasy spadają dwa ostatnie zespoły. Drużyna, która zajmie 14. pozycję, będzie musiała walczyć z trzecią ekipą II ligi. Wiadomo jednak, że Lech i Amica są już o krok od połączenia się i stworzenia jednej spółki o nazwie KKS Lecha Poznań. Na razie o licencję na nowy sezon wystąpiły i obecna Amica, i obecny Lech. Bardzo prawdopodobne jest, że obecny Lech jednak jej nie dostanie. Miał już z tym ogromne problemy w zeszłym roku, głównie z powodu olbrzymiego zadłużenia. Do końca marca, gdy kluby składały wnioski licencyjne, niewiele się w tej sprawie zmieniło. Co w takiej sytuacji?
Do 10 maja, a więc jeszcze przed zakończeniem obecnego sezonu, decyzję o licencjach na nowy sezon podejmie komisja ds. licencji PZPN. - Jeżeli klub nie dostanie licencji na nowy sezon, automatycznie zostanie przesunięty na ostatnie miejsce w tabeli w bieżących rozgrywkach - tłumaczy Marcin Stefański, szef Departamentu Logistyki Rozgrywek Ekstraklasa SA.
Stefański podkreśla, że cały proces licencyjny jest nadzorowany przez UEFA. - Bo to jej system - wyjaśnia. - Jej zasadą jest też preferencja zespołów z wyższej klasy rozgrywkowej. W myśl tego nie ma możliwości, by z II ligi awansowały więcej niż trzy kluby. Te reguły są znane od lat i nic nowego nie będzie - podkreśla Stefański.