Rewolucja francuska stawia na atak

Lyon łatwo pokonał Metz 4:0. Dużo bramek padło też w Rennes i Monaco, ale działacze mają dość nudnych meczów i zapowiadają radykalne zmiany

30. kolejka Ligue 1 - wyniki, tabela

Lyon ma dziewięć punktów przewagi nad Bordeaux i pewnie kroczy ku piątemu z rzędu tytułowi. Zwycięstwo nad Metz zapewnił sobie już w pierwszej połowie, po której prowadził 3:0. Tym razem gola nie strzelił skuteczny ostatnio Juninho Pernambucano, ale przy wszystkich trzech bramkach asystował. To zawodnik niezastąpiony w tym zespole i w Lyonie wszyscy ubolewają, że nie zagra (za zółte kartki) w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów z AC Milan.

Monopol OL na tytuły nie jest jednak najwiekszym problemem w lidze francuskiej. Fatalnie jest ze skutecznością i w związku z tym szykuje się mała rewolucja. Michel Hidalgo, trener który doprowadził reprezentację Francji do mistrzostwa Europy w 1984 roku, przedstawił trzy propozycje zmian. Co najmniej jedna z nich ma zostać wprowadzona w życie już w przyszłym sezonie, na razie w II lidze. Oto co proponuje Hidalgo:

n Trzy punkty za zwycięstwo, za remis jeden, ale dodatkowy punkt zostanie przyznany drużynie, która w meczu zakończonym remisem pierwsza strzeli gola.

n Dodatkowy punkt otrzyma ten zespół, który w dwumeczu z tym samym przeciwnikiem strzeli więcej goli. W przypadku remisu w dwumeczu o dodatkowym punkcie zdecydują rzuty karne.

n Za zwycięstwo różnicą jednej bramki przyznane są dwa punkty, a za wygraną różnicą dwóch goli trzy punkty.

- Ludzie chcą widzieć więcej goli i musimy coś zmienić - uzasadnia Hidalgo. Podał przykład rozegranego w ubiegłą niedzielę meczu Paris Saint Germain z Olympique Marsylia. Marsylczycy przysłali do Paryża drużynę rezerw z piątej ligi, nastawioną wyłącznie na defensywę i cel osiągnęli. Padł bezbramkowy remis. Niepokojąca jest też średnia goli w lidze francuskiej, zdecydowanie najgorsza ze wszystkich pięciu liczących się lig europejskich (patrz ramka). W tym sezonie jest ona jeszcze mniejsza - 2.01 po sobotnich meczach 30. kolejki.

Średnio w Europie*

Liga niemiecka - 2.91

Liga hiszpańska - 2.58

Liga angielska - 2.57

Liga włoska - 2.53

Liga francuska - 2.18

Liga polska - 2.73

* sezon 2004/05

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.