List gończy bydgoska prokuratura wydała ponad cztery lata temu. Podstawą były skargi trenerów i piłkarzy Sportowej Spółki Akcyjnej Zawisza Bydgoszcz, którym Nowak - właściciel trzecioligowej wówczas drużyny - nie płacił. - Miałem umowę o pracę od marca do czerwca 2001 r. W sumie pan Nowak jest mi winien 15 tys. zł pensji plus premie - mówi były szkoleniowiec Zawiszy Stefan Guzek.
- Po dokładnym zapoznaniu się ze sprawą stwierdziliśmy, że w myśl kodeksu karnego to nie jest przestępstwo. Poszkodowani powinni dochodzić roszczeń na drodze cywilnej - uzasadnia wycofanie listu gończego rzecznik bydgoskiej prokuratury Jan Bednarek.
Wcześniej pracownicy Nowaka wygrali sprawę w sądzie pracy, ale komornik nie miał od kogo ściągnąć należności. Nowak był już bowiem w USA i zaczynał karierę trenerską. W zeszłym roku z waszyngtońskim DC United zdobył mistrzostwo MLS. Za ten sukces z inicjatywy polskiego ambasadora w USA Nowak został odznaczony w lutym br. przez prezydenta Kwaśniewskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi RP.