Liga Mistrzów. Środowe ćwierćfinały

Leeds - Deportivo 3:0, Arsenal - Valencia 2:1

Liga Mistrzów. Środowe ćwierćfinały

Leeds - Deportivo 3:0, Arsenal - Valencia 2:1

Arsenal przegrywał po pierwszej połowie 0:1. Mógł wyżej. Juan Sanchez nie trafił jednak do pustej bramki z pół metra, a John Carew przegrał pojedynek sam na sam z Davidem Seamanem. Norweg nie miał w tej sytuacji szczęścia również przy dobitce. Przejął odbitą przez bramkarza piłkę i trafił nią w słupek. "Kanonierzy" mieli duże trudności z przedarciem się przez obronę Valencii. Tylko na początku spotkania Patrick Vieira po zagraniu z rzutu rożnego Roberta Piresa strzelał głową z kilku metrów, ale piłka odbiła się od poprzeczki. Jedyny gol w tej części gry padł, gdy obrońcy Arsenalu się zagapili. Przy zagraniu Gaizki Mendiety zostało ich tylko dwóch na własnym polu karnym przeciw pięciu piłkarzom gości. Fabian Ayala pokonał Seamana potężnym strzałem z kilku metrów.

Londyńczycy zagrali inaczej po przerwie. Strzelili dwie bramki w dwie minuty. Najpierw Thierry Henry - po podaniu piętą Piresa, a później Roy Parlour - po wspaniałym uderzeniu zza linii pola karnego. Później Henry ograł już nawet bramkarza Valencii Santiago Canizareza w sytuacji sam na sam. Finalistę ubiegłorocznej edycji LM od utraty trzeciego gola uratował w ostatniej chwili Jocelyn Angloma. Potem Canizares dwukrotnie miał problemy z obroną strzałów Piresa.

Leeds jako jedyna drużyna z ćwierćfinalistów Champions League może być praktycznie pewna awansu. W meczu dwóch debiutantów tych rozgrywek "Pawie" pewnie pokonały Deportivo 3:0. W tych rozgrywkach Ligi Mistrzów Leeds grało z Hiszpanami cztery razy. Trzykrotnie przegrało: dwa razy z Realem Madryt i raz z Barceloną. Wczoraj wreszcie odniosło zwycięstwo. Gole strzelali Ian Harte, Alan Smith i Rio Ferdinand. Dla tego ostatniego, najdroższego obrońcy świata (kupionego zimą za 27,5 mln euro z West Ham United), była to pierwsza bramka dla nowego klubu. W spotkaniu wystąpił Lee Bowyer, który na mecz przyjechał prosto z sali sądowej w Hull - jest oskarżony o pobicie o azjatyckiego studenta.

Przewaga Anglików była zdecydowana. W pierwszej połowie piłkarze Leeds oddali sześć celnych strzałów. Deportivo ani jednego. Pierwsze groźniejsze uderzenie Nigel Martyn bronił w 56. minucie spotkania. Deportivo poniosło dopiero drugą porażkę w szóstym meczu wyjazdowym w LM.

Arsenal Londyn - FC Valencia 2:1 (0:1) . Bramki: Henry (58.), Parlour (60.) - Ayala (41.). Widzów 35 104. Arsenal: Seaman - Dixon, Keown, Adams, Cole - Ljungberg (46. Wiltord), Vieira, Parlour, Pires - Henry, Kanu (84. Lauren). Valencia: Canizares - Angloma, Ayala, Pellegrino - Carboni, Mendieta (89. Vicente), Baraja, Gonzalez, Aimar (68. Angulo) - Carew, Sanchez.

Leeds Utd. - Deportivo La Coruna 3:0 (1:0). Bramki: Harte (26.), Smith (51.), Ferdinand (66.). Widzów 35 506. Leeds: Martyn - Mills, Ferdinand, Matteo - Bowyer, Harte, Dacourt, Batty, Kewell (84. Wilcox) - Smith, Viduka. Deportivo: Molina - Pablo, Romero, Naybet, Cesar - Fran (71. Pandiani), Scaloni (71. Tristan), Emerson, Duscher (54. Valeron) - Makaay, Djalminha.

Copyright © Agora SA