Relacja minuta po minucie
Ruch Chorzów - Orlen Płock 1:1 (0:0). Sobota 14 października 2000, Chorzów stadion przy ul. Cichej g. 17.30. BRAMKI: 0:1 Nosal (57.), 1:1 Tarachulski (82., asysta Gorski). SKŁADY. RUCH: Jakub Wierzchowski - Tomasz Szuflita, Mariusz Masternak, Marek Wleciałowski - Slawomir Paluch, Bartłomiej Jamroz, Mamia Jikia (46. Kwieciński), Lukasz Surma, Robert Górski Z- Krzysztof Bizacki (66. tarachulski), Grzegorz Skwara (46. Śrutwa). ORLEN: Jarosław Krupski - Jerzy Wojnecki Ż, Bartosz Jurkowski, Paweł Bocian - Robert Wilk Z (50. Geworian), Jacek Dąbrowski, Dariusz Romuzga, Radosław Sobolewski, Jarosław Popiela Z (67. Pastuszka) - Mariusz Nosal, Marek Saganowski. WIDZÓW: około 2000. SĘDZIA: Krzysztof Zdunek (Łódź).
6. Pierwsza groźna sytuacja w meczu. Chorzowianie mogli objać prowadzenie, ale strzał Surmy z szesnastu metrów był zbyt lekki i nie zaskoczył Krupskiego
8. szybki kontratak chorzowian zakończył się zupełnym nieporozumieniem między Paluchem i Górskim...
12. rzut wolny dla Orlenu. Po dośrodkowaniu Romuzgi do piłki na polu karnym nie doszedł jednak Saganowski
14. Nafciarze omal nie objęli prowadzenia. Po rzucie rożnym głową uderzał Nosal, ale piłka uderzyła w stojącego na linii bramkowej Palucha
18. znakomita okazja gości na gola, ale Saganowski nie trafił w piłkę z 8 metrów będąc sam na sam z bramkarzem. Kilka niezbyt ciekawych minut, kibice co jakiś czas parskają śmiechem po nieudanych zagraniach piłkarzy obu zespołów...
28. w pole karne Orlenu wbiegł Górski, minął trzech obrońców, ale potem piłkę zabrał mu Jurkowski. Górski upadł, a sędzia pokazał mu żółtą kartkę za próbę wymuszenia rzutu karnego
36. Dąbrowski w niezłej sytuacji (z 16 metrów) mocno pudłuje
38. rozpędzony Surma wpadł w pole karne, jego potężne uderzenie trafiło w poprzeczkę. Sekundy potem Paluch głową posłał piłkę tuz obok słupka..
sędzia doliczył jedną minutę
45. żółtą kartkę otrzymał Robert Wilk, za niesportowe zachowanie (przeszkadzał rywalom w wybiciu piłki)
Koniec pierwszej połowy
Pierwsza część nikogo chyba nie zaskoczyła - spotkaly się przecież dwie drużyny z końca tabeli, które prezentują dość przeciętny poziom. Obu zespołom zależy na zwycięstwie, piłkarze sporo biegaja, ale zwykle niewiele z tego wynika. Obie drużyny miały po kilka niezłych okazji do zdobycia gola i objęcia prowadzenia, ale bramki na Cichej póki co nie ma...
46. po przerwie na boisku pojawili się nowi piłkarze. W ataku Ruchu gra Mariusz Śrutwa, zaś w pomocy Rafał Kwieciński
47. żółta kartka dla wojneckiego za faul na Bizackim
50. strzał Dąbrowskiego z 20 metrów broni Wierzchowski
50. zmiana w Orlenie - za Wilka wszedł Geworian
55. zolta kartka dla Popieli po faula na Kwiecińskim
57. GOL DLA ORLENU!!! Po błędzie Masternaka Nosal minął Wierzchowskiego i z ostrego kata trafił do siatki.
59. kolejna okazja gości na zdobycie gola. Tym razem Geworian w polu karnym, ale Ormianin przesadził z dryblingiem..
61. wydawało się, że jest remis. Piłka w siatce, a kibice oklaskami wyrażają uznanie. Sędzia jednak gola nie uznał, bo wcześniej Górski sfaulował Wojneckiego
66. kolejna żółta kartka dla piłkarza Orlenu - tym razem za brutalny faul na Śrutwie ukarany Bocian
73. po dośrodkowaniu Dąbrowskiego z rzutu wolnego Nosal "szczupakiem" posyła piłkę tuż obok słupka
82. GOL DLA RUCHU!!!! Tarachulski z bliska po podaniu Górskiego posyła piłkę do bramki. Próbuje jeszcze interweniować Krupski, ale niewiele może poradzić i dobija piłkę do bramki...
88. zmiana w Orlenie - za Saganowskiego na boisku Mackiewicz
Sędzia doliczył aż 5 minut...
90. Wojnecki tuż przed końcem mógł jeszcze przesądzić o sukcesie swojej drużyny, ale zbyt lekko uderzył z 16 metów...
Koniec meczu!!!
PODSUMOWANIE MECZU
W drugiej połowie kibice zobaczyli dwa gole, poziom jednak zbytnio się nie poprawił. Sporo było błędów, niedokładności, i nieskutecznych zagrań... Wydawało się, że Orlen odniesie pierwsze w tym sezonie wyjazdowe zwycięstwo. Pewnie tak by się stało, gdyby goście wykorzystali choć jedną z kilku niezłych okazji przy prowadzeniu 1:0. Tymczasem w końcówce miejscowym trochę dopisało szczęście, gola zdobył rezerwowy Tarachulski. Podział punktów nie zadowala żadnej z drużyn.
