W 45. min uratował zespół przed golem. Poza tym niezła gra, ale bardzo wiele kłopotów z wybiciem piłki. Dziwne, bo słynie z dobrej gry nogami. Tym razem po jego wykopach piłka rzadko dolatywała do połowy boiska, a raz wylądowała na 20. metrze pod nogami rywala, który na szczęście z prezentu nie umiał skorzystać.
Poprawny, kilka dobrych wyjść do przodu, ale w końcówce współautor goli dla Serbii.
Czasem spokój przeradzał się w nonszalancję. Ale i tak nie przegrywał pojedynków, potrafił odbierać piłkę i zmusić partnerów, by robili to, co powinni. No i wreszcie bez brutalnej gry, kłótni i kartki.
O klasę gorzej niż z Włochami, może dlatego, że grał w środku. Trzeci gol dla gości to też jego zasługa.
Niepewny początek, ale potem coraz lepszy. W końcówce już bardzo dobry.
Kibice znają się na piłce. Gdy schodził z boiska, była owacja na stojąco. Grał jeszcze lepiej niż z Włochami. Współudział przy trzech golach, wspaniały rajd, wspaniały trzeci gol. Nie do zatrzymania dla Serbów.
Gdyby nie końcówka, ocena byłaby dużo wyższa. Ale i tak wiele walki, serca, a do tego spokój i opanowanie. Z Włochami i Serbią zagrał z konieczności, ale pokazał, że w kadrze Janasa nie musi być figurą bez znaczenia.
Jedno z odkryć dwumeczu. Spokój, opanowanie, odpowiedzialność, rozsądek. Prawie nie tracił piłki, grając przeciw sławnym rywalom.
Kolejny doskonały mecz. To chyba teraz najlepszy piłkarz w drużynie Janasa. Na dodatek udowadnia to w każdym meczu. Jeśli tej kadrze trzeba stabilizacji, to lewy pomocnik już ją ma.
Główkę wygrywa każdą i z każdym, ale i nogami gra nieźle. Umie zastawić piłkę i podać. No i zdobyć gola.
Waleczny, ambitny, pożyteczny. Wyprzedzić potrafi każdego, znów zdobył gola. Za często się jednak przewraca. Może to przejdzie z wiekiem.
Przy golach nie miał może szans, ale wrażenie, że puszczał każdą piłkę, która leciała w stronę bramki, pozostanie.
To za gola. Zwykle lepiej grał niż strzelał, teraz było odwrotnie. I może tak być dalej.
Jak zwykle: biegał, biegał, biegał i biegał. No, ale miał też dwa strzały.
grali za krótko, żeby ich oceniać.