2. kolejka I ligi. Wysokie zwycięstwa Wisły i Groclinu

Groclin pokonał na własnym boisku Odrę Wodzisław 4:0. To już drugie tak wysokie zwycięstwo drużyny z Grodziska w tym sezonie. Goście kończyli mecz w dziewiątkę po dwóch czerwonych kartkach.

Boisko opuścili przedwcześnie Marek Sokołowski (za brutalny faul na Mariuszu Pawlaku) i Wojciech Grzyb (dostał dwie żółte kartki). Przewaga Gorclinu nie podlegała jednak dyskusji nawet, gdy na boisku biegało po 11 zawodników. Od 19. minuty gospodarze prowadzili 1:0 po strzale Sobolewskiego. Potem po golu dorzucili: Mila, Niedzielan (z karnego) i Rasiak.

Wisła też 4:0

Wisła Kraków pokonała na swoim boisku Lukullusa Świt Nowy Dwór Maz. 4:0. Goście nie mieli nic do powiedzenia, a wynik mógł być jeszcze wyższy.

Już po 9. minutach gospodarze prowadzili 1:0, a gola - po świetnym podaniu Macieja Żurawskiego - zdobył Daniel Dubicki. Niespełna dwadzieścia minut potem ten sam zawodnik - tym razem po zagraniu Damiana Gorawskiego - podwyższył na 2:0. I właściwie było po meczu. Można sobie było zadawać sobie pytanie, ile jeszcze bramek może strzelić Wisła. Mogła wiele, ale strzeliła tylko dwie (po strzałach Maciej Stolarczyka i Tomasza Frankowskiego). Mistrzowie Polski bez większego wysiłku zdobyli 3 punkty.

Natomiast znów straciła punkty Legia, remisując na własnym boisku z Górnikiem Łęczna 0:0. Stołeczny zespół miał przewagę przez cały mecz, ale groźnych akcji stworzyła niewiele. Widoczny był brak w składzie Marka Saganowskiego, który po czerwonej kartce w Wodzisławiu został odsunięty na dwa mecze. Manuel Garcia, który zadebiutował w ataku Legii bardzo rozczarował.

Goście dobrze się bronili i osiągnęli cel, jaki sobie założyli przed spotkaniem.

Lepsze wrażenie niż Legia sprawia w nowym sezonie Górnik Zabrze. Klub Marka Koźmińskiego wygrał drugi mecz. Tym razem pokonał Górnika Polkowice (druga porażka). Gospodarze stworzyli kilka ciekawych akcji. Gol padł jednak po błędzie bramkarza gości Jacka Banaszyńskiego. Bramkę strzelił Vladimir Sladojević.

Wisła Kraków - Lukullus Świt Nowy Dwór Mazowiecki 4:0 (3:0).

BRAMKI: Daniel Dubicki (9., 27.), Maciej Stolarczyk (40), Tomasz Frankowski (81).

ŻÓŁTA KARTKA: Damian Gorawski (Wisła).

Sędziował Jarosław Żyro (Bydgoszcz). Widzów 7000.

Legia Warszawa - Górnik Łęczna 0:0.

ŻÓŁTE KARTKI: Jacek Zieliński (Legia), Ireneusz Kościelniak, Piotr Soczewka, Grzegorz Bronowicki (Górnik Łęczna).

Sędziował Piotr Siedlecki (Szczecin). Widzów 8000.

Górnik Zabrze - Górnik Polkowice 1:0 (0:0).

BRAMKA: Vladimir Sladojević (71.).

ŻÓŁTE KARTKI: Michał Probierz, Błażej Radler (Zabrze), Bartłomiej Majewski (Polkowice).

CZERWONA KARTKA: Bartłomiej Majewski (Polkowice, 49-za drugą żółtą).

Sędziował Grzegorz Gilewski (Radom). Widzów 5000.

Amica Wronki - Lech Poznań 1:0 (0:0).

BRAMKA: Jacek Dembiński (90.).

ŻÓŁTE KARTKI: Marcin Burkhardt, Mamia Dżikija (Amica), Piotr Jacek (Lech).

Sędziował Mirosław Ryszka (Warszawa). Widzów 5000 (3000 z Poznania).

Widzew Łódź - Dospel Katowice 1:2 (0:1).

BRAMKI: dla Widzewa - Piotr Włodarczyk (62.), dla Dospelu - Mariusz Muszalik (23.), Przemysław Urbaniak (90., samobójcza).

ŻÓŁTE KARTKI: Michał Stasiak, Przemysław Urbaniak, Juliano, Rafał Pawlak (Widzew), Mirosław Widuch, Tomasz Owczarek, Stanisław Wróbel (Dospel).

Sędziował Robert Werder (Warszawa). Widzów 4000.

Wisła Płock - Polonia Warszawa (0:0).

ŻÓŁTE KARTKI: Andrzej Kobylański (Wisła), Igor Gołaszewski, Jarosław Mazurkiewicz, Maciej Michniewicz, Robert Gubiec (Polonia).

Sędziował Robert Małek (Katowice). Widzów 5500.

Groclin Grodzisk - Odra Wodzisław 4:0 (1:0).

BRAMKI: Radosław Sobolewski (19.), Sebastian Mila (68.), Andrzej Niedziela (86., karny), Grzegorz Rasiak (90.).

ŻÓŁTE KARTKI: Mariusz Pawlak, Sebastian Mila, Piotr Rocki (Groclin), Wojciech Grzyb (Odra).

CZERWONE KARTKI: Marek Sokołowski (Odra, 64-za faul na Mariuszu Pawlaku), Wojciech Grzyb (81-Odra, za drugą żółtą).

Sędziował Antoni Fijarczyk (Stalowa Wola). Widzów 3500.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.