Liverpool na niebiesko i inne kontrowersyjne stroje (ZDJĘCIA)

Liverpool zaprezentował nowy wzór koszulek na następny sezon. Wielkie kontrowersje wśród części fanów ?The Reds? wzbudziła trzecia wersja, z niebieskimi elementami. Niebieski, to kolor odwiecznego rywala klubu z Anfield Road - Evertonu. Ale nie tylko Liverpoolowi zdarzyła się wpadka z projektem stroju.

Niebieskie koszulki Liverpoolu

Kiedy Adidas i Liverpool pokazały nowe stroje, wśród kibiców klubu zawrzało. - Na tych koszulkach jest niebieski! To jest obrzydliwe i przeciwko nam - żalił się jeden z kibiców. - Shankly przewraca się w grobie - dodał drugi, nawiązując do legendarnego menedżera "The Reds". Z rezerwowych strojów Liverpoolu żartowała też brytyjska prasa.

Władze Adidasa niefortunny dobór kolorów tłumaczyły nawiązaniem do historycznych strojów klubu, z 1892 roku. Prodecnt podkreślił też, że użyta na strojach barwa to kolor... cyjanowy.

Różowe koszulki Evertonu

Wpadkę z doborem koloru strojów zaliczył też Everton, lokalny rywal Liverpoolu. Przed sezonem 2010/2011 klub zdecydował, że w meczach wyjazdowych Everton będzie grał... na różowo. 'Everton jest głównym konkurentem w walce o tytuł na najgorszą koszulkę sezonu' - napisał wtedy 'The Sun'.

Producent tłumaczył się powrotem do tradycji. Everton grał w różowych strojach w sezonie 1890-1891, kiedy po raz pierwszy zdobył mistrzostwo Anglii. Poza tym jaskrawy kolor miał pomóc piłkarzom w łatwym odnajdywaniu się na boisku.

Te argumenty nie trafiły jednak do kibiców. Przekonały za to niektórych piłkarzy - Podobają mi się. Wyglądają świetnie, kiedy się je nałoży, choć to odważny projekt... Czemu nie?  - powiedział pomocnik Evertonu Leon Osman. -  W Evertonie nigdy nie baliśmy się próbowac nowych rzeczy i myślę, że te koszulki będą popularne - dodał.

Bramkarze Arsenalu też na różowo

Różowe stroje w niektórych meczach ubierali też bramkarze Arsenalu. Z tego powodu byli na Wyspach wyśmiewani przez kibiców drużyn przeciwnych. Najbardziej przeszkadzało to Wojciechowi Szczęsnemu, który w kilku wywiadach opowiadał jak bardzo nie znosi różowej bluzy. - Nie mogę się doczekać jutrzejszego meczu. Robię co mogę, by uniknąć różowego stroju - napisał na Twitterze przed meczem z Wigan.

Przed nowym sezonem mógł już odetchnąć. Producent przygotował bramkarzom Arsenalu bluzy w innym kolorze. - Miałem sesję zdjęciową w stroju na przyszły sezon. Podobał mi się i NIE JEST RÓŻOWY! - napisał na Twitterze.

Polska - Bułgaria, Robert Lewandowski Polska - Bułgaria, Robert Lewandowski Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Wyborcza.pl

Polska na obsydianowo

Przed meczem z Bułgarią w marcu 2010 zaprezentowano nowe stroje reprezentacji Polski. Szokująco prezentował się komplet wyjazdowy - granatowy (a według niektórych 'obsydianowy'), z czerwono-białymi rękawami. - Nie chcemy tworzyć nowych barw narodowych. Projektant uznał, że granat kojarzy się z walecznością - tłumaczyli pracownicy Nike i zapewnili, że strój zaakceptowali piłkarze, trener Smuda i działacze PZPN. - Bardzo im się spodobał.

Smuda nowe stroje podsumował na przedmeczowej konferencji. - Obyśmy grali lepiej niż wyglądają te koszulki - powiedział.

'Obsydianowe' trykoty to nie pierwsze kontrowersyjne stroje polskiej kadry. W dość oryginalnej kolorystyce kadrowicze prezentowali się w meczu z Chorwacją (kwiecień 1998)...

...i Luksemburgiem (październik 1998)

Dino Drpić i zakazany numer 69

Piłkarski świat usłyszał o chorwackim obrońcy, kiedy jego żona, modelka Nives Celzijus wyznała, że kochała się z mężem na środku stadionu Dinama Zagrzeb. Po tej historii klub postanowił pozbyć się piłkarza. Drpić trafił do niemieckiego Karlsruhe i za namową żony zażyczył sobie, że będzie grał w koszulce z nr 69 na plecach. Nie pozwoliły jednak na to władze ligi niemieckiej. Oficjalnie dlatego, że taki numer trudno dostrzec z dalszej odległości. - Poprosiliśmy klub o wybranie niższego numeru, który będzie lepiej widoczny - uzasadnił przedstawiciel Bundesligi Holger Hieronymus.

O koszulce Drpicia zrobiło się na tyle głośno, że ktoś postanowił zrobić na tym interes. W internecie można było kupić t-shirty z nazwiskiem piłkarza i numerem 69 w 'chorwacką kratę'.

Kamerun bez rękawów i w strojach jednoczęściowych

W 2002 roku, podczas Pucharu Narodów Afryki reprezentacja Kamerunu wystąpiła w koszulkach bez rękawów. Oryginalny krój spodobał się kibicom, ale nie działaczom FIFA. Światowa federacja szybko wysłała Kameruńczykom ultimatum: Nie ma rękawów, nie ma grania. 'Nieposkromione Lwy' musiały odziać się w klasyczne trykoty.

Dwa lata później Kameruńczycy znów postanowili zaskoczyć - wystąpili w strojach jednoczęściowych. I ten pomysł nie spodobał się FIFA. Powołując się na zapis, że ?koszulki i spodenki muszą być oddzialnymi częściami ubioru? nakazała reprezentacji zmienić kostiumy. Ponadto Kamerun został ukarany odjęciem sześciu punktów w el. MŚ 2006 i musiał zapłacić karę 155 tys. dolarów. Decyzja FIFA została zaskarzona i po procesie federacja uchyliła karę sześciu ujemnych punktów.

Kamerun

Manchester United na szaro

Wyjazdowe koszulki Manchesteru United z sezonu 1995-96 to jedne z najbardziej kontrowersyjnych strojów w historii klubu i jeden z najbardziej popularnych modeli wśród kibiców. 'Czerwone Diabły' w szarych kostiumach grały tragicznie. Kiedy po 45 minutach gry piłkarze United przegrywali z przeciętnym Southampton 0:3, Alex Ferguson kazał piłkarzom w przerwie zmienić stroje. Później tłumaczył, że grający na szaro piłkarze mają problem ze znalezieniem się na boisku. MU ostatecznie przegrał mecz 1:3 (gola strzelił Ryan Giggs), a nieszczęsne koszulki zostały wycofane ze sprzedaży.

Piłkarze zagrali w tych strojach sześć razy. Wygrali tylko raz, raz zremisowali i ponieśli cztery porażki.

Iranki zdyskwalifikowane za strój

Stroje wzbudzają kontrowersje także w piłce nożnej kobiet. Irańskie piłkarki z powodu ubioru straciły niedawno szansę awansu na igrzyska w Londynie w 2012 r. Nie zostały dopuszczone do meczu z Jordanią, bo miały głowy okryte hidżabami.

Islamski zwyczaj nakazuje kobietom zakrywanie całego ciała, w tym głowy i nóg. Kobiece drużyny futbolowe z Iranu grają w specjalnych strojach, które zakrywają głowę i kark. Od lat toczy się jednak spór między irańską federacją a FIFA, w sprawie możliwości gry w tego rodzaju ubiorach. Od 2007 r. światowa federacja zakazuje gry w hidżabach, argumentując to bezpieczeństwem piłkarek. Z tego samego powodu później zakazano popularnych wśród niektórych piłkarzy ocieplaczy na szyje.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.