Ogromne dochodzenie FIFA ws. ustawiania meczów

Władze FIFA wszczęły globalne śledztwo ws. ustawienia ponad 300. meczów na trzech kontynentach - poinformował ?The Daily Telegraph?. Podejrzewa się, że sędziowie mieli otrzymywać od azjatyckich bukmacherów kwoty od 10 tys. dolarów wzwyż za pomoc w osiąganiu konkretnych wyników spotkań międzypaństwowych oraz klubowych w Europie.

Doniesienia angielskiej gazety potwierdza szef bezpieczeństwa w światowej federacji piłkarskiej Chris Eaton: - Zagrożenie dla uczciwości światowego futbolu ze strony ustawiania meczów jest naprawdę poważne - powiedział były funkcjonariusz Interpolu.

- Przesłuchania jakie przeprowadziliśmy z ludźmi zaangażowanymi w ten proces, dały nam sporą wiedzę na ten temat. Oszuści mogli wydawać nawet do 300 tysięcy dolarów za ustawienie jednego meczu międzynarodowego i robili to oczekując znacznie większych zysków - dodał Eaton.

Zaznaczył on , że przestępcy mogli zarobić dzięki temu setki milionów dolarów na ajzatyckich rynkach bukmacherskich. Podejrzeniem objęci są pracownicy co najmniej sześciu krajowych federacji piłkarskich. Mieli oni pomagać międzynarodowej sieci przestępczej, której "centrum dowodzenia" mieści się w Singapurze i Malezji.

W Europie kluczowym miejscem w całym procesie miał być Londyn. To właśnie tutaj z mieszkania położonego tuż przy stadionie Wembley operował Singapurczyk Wilson Raj Perumal. W 1995 został skazany w swoim kraju za ustawianie meczów. Na naszym kontynencie jak łatwo się domyślić zajmował się przekupywaniem sędziów. Rok temu uciekł do Singapuru, gdy angielski sąd skazał go za potrącenie policjanta.

Podejrzane rozgrywki

Przedstawiciele FIFA obawiają się, że zbliżające się młodzieżowe Mistrzostwa Świata w kategoriach do siedemnastu i dwudziestu lat, także są zagrożone jeśli chodzi o uczciwość rezultatów. - Niektórzy z przesłuchiwanych zdradzili nam, że planowali skupić się na młodych piłkarzach w tych kategoriach wiekowych - zdradził Eaton.

Objęte śledztwem są również mecze klubowe w niemieckiej Bundeslidze, a także w Finlandii, Kuwejcie, Jordanii, Boliwii, Łotwie, Bułgarii, Estonii, Malezji, Zimbabwe, a także co najbardziej szokuje - w Lidze Europy.

Ustawiony były także ponoć m.in. mecz towarzyski między Bahrainem i Togo, gdy afrykański kraj wysłał zamiast pierwszej reprezentacji amatorów. Arabscy piłkarze strzelili osiem goli, z czego pięć nie zostało uznanych. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3:0.

Dochodzenie dotyczy również meczu Kuwejtu z Jordanią, jaki odbył się w marcu. Wynik brzmiał 1:1, jednak oba gola padły z rzutów karnych podyktowanych już przed 37. minutą. Drugi z nich został chybiony, jednak sędzia zarządził powtórkę, która okazała się skuteczna.

W lutym FIFA zajęła się dwoma meczami towarzyskimi rozegranymi w tureckiej Antalayi. W spotkaniach Boliwia - Łotwa i Estonia - Bułgaria wszystkie siedem bramek padło z rzutów karnych. W konsekwencji trzech sędziów z Węgier i trzech z Bośni zostało objętych dożywotnim zakazem prowadzenia spotkań.

Braga i FC Porto w finale LE - zobacz gole, które dały awans ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.