Kumar w trakcie środowego treningu zderzył się z kolegą z zespołu Ankitem Sharmą. W wyniku tego zderzenia złamał nogę. Obaj zawodnicy od razu trafili do szpitala.
W piątek 24-letni bramkarz zaczął narzekać na problemy z oddychaniem. Kilka godzin później zmarł.
Jego kolega z zespołu Ankit Sharma, który leżał z nim w jednej sali jest w szoku. - Zderzyłem się z nim w środę i potem trafiliśmy obaj do szpitala. Po badaniach okazało się, że ma on złamaną nogę. W czwartek jeszcze wszystko było normalnie. Odwiedziła go matka i brat. Gorzej poczuł się w piątek i zaczął narzekać na problemy z oddychaniem. Niedługo potem zmarł. Lekarze stwierdzili zatrzymanie pracy serca - powiedział Sharma.
Sekcja zwłok nie została jeszcze przeprowadzona. Przyczyny śmierci piłkarza zostaną poznane dopiero po niej. Działacze klubu HAL SC zapowiedzieli, że zaopiekują się rodziną zmarłego piłkarza.
Serwis Sport.pl - Piłka nożna ?