- Zamurowało mnie. To miłe, że ktoś uważa, że wciąż mogę coś dać jego drużynie. Mam już 37 lat i inny pomysł na życie. Choć z drugiej strony ciągnie wilka do lasu i gdybym tak przygotował się z Zagłębiem przez dwa miesiące... - zawiesza głos 96-krotny reprezentant Polski.
Telefon z Sosnowca otrzymał również inny wielokrotny reprezentant Piotr Świerczewski. - Jestem ciekawy, czy pan Kozielski jest zamożny. Razem z Jackiem nie jesteśmy przecież tani - komentuje.
Sam Kozielski zdradza, że w szeregach zespołu z Sosnowca chciałby także widzieć bramkarza Polonii Warszawa Arkadiusza Onyszkę, który czeka obecnie na przeszczep nerki i jego dalsza kariera jest wielką niewiadomą.
PZPN obraduje. Protest kibiców ?